Przykre wieści dla kibiców Philadelphii 76ers. Ekipa z Miasta Braterskiej Miłości grała poprzedniej nocy sparingowy mecz z Atlantą Hawks. Niestety bardzo groźnie wyglądającego urazu kolana nabawił się Paul George, czyli jedna z kluczowych postaci rotacji trenera Nicka Nurse’a.
Według informacji przedstawionych przez Philadelphię 76ers, u Paula George’a doszło do przeprostu lewego kolana. Sytuacja miała miejsce w pierwszej połowie spotkania kontrolnego z Atlantą Hawks, które Sixers wygrali 104:89. Na ten moment nie wiadomo, jak długo jeden z liderów składu z Philly będzie pauzował, ale niewykluczone, że opuści początek sezonu regularnego swojej drużyny.
Sixers sezon otwierają domowym meczem z Minnesotą Timberwolves 23 października. George dołączył do zespołu latem tego roku podpisując 4-letnie porozumienie. W poprzednim sezonie rozegrał 74 mecze – najwięcej od rozgrywek 2018/19, gdy występował dla Oklahomy City Thunder. W koszulce Los Angeles Clippers notował na swoje konto średnio 22,6 punktu, 5,2 zbiórki, 3,5 asysty i trafiał 47,1% z gry oraz 41,3% za trzy.
Trener Nurse po meczu z Hawks pozostawał optymistą, co do sytuacji zawodnika. – Oczywiście staramy się go wprowadzić do zespołu, a on też chce się w niego wpasować. Niestety uraz ogranicza jego możliwości – powiedział Nurse o aklimatyzacji George’a. – Mamy nadzieję, że wszystko będzie w porządku szybko do nas wróci – dodaje. Powrót do pełni zdrowia po takim urazie może potrwać nawet kilka tygodni.
Wcześniej Sixers poinformowali o problemach z lewym kolanem Joela Embiida. Rzekomo wysoki już do końca kariery nie zagra w drugim meczu serii back-to-back, by nie przeciążać problematycznej nogi. Zatem w tym momencie trener Nurse nie ma żadnej pewności, czy na start sezonu Embiid oraz George będą gotowi. To niestety te same demony, które nawiedzały zespół w poprzednich latach.
Nie przegap najnowszych informacji ze świata NBA – obserwuj PROBASKET na Google News.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
