Skutki szalejącej w Kalifornii klęski żywiołowej widoczne są niestety również w NBA, a kilkanaście przełożonych meczów przełożyło się także na mniejszą niż zwykle liczbę ciekawych statystyk, które omawiamy w tej rubryce. Do tych najbardziej imponujących wydarzeń statystycznych zeszłego tygodnia należały drugie w sezonie „podwójne” triple-double w Denver Nuggets i rzut zza połowy Trae Younga zapewniający zwycięstwo jego drużynie. Zapraszamy na kolejny przegląd niecodziennych linijek z parkietów NBA. 



Kosmiczny rzut Trae Younga

  • Zanim przejdziemy do game-winnera Trae Younga z wtorkowego meczu przeciwko Jazz, należy przypomnieć, że w tamtego wieczora rozgrywający Atlanty oprócz ostatniego rzutu, zanotował też znakomitą kombinację 24 punktów i 20 asyst. Był to jego czwarty w karierze mecz na poziomie 20-20 z asystami, w tym trzeci w tym sezonie. W liczbie takich występów wyprzedził Tiny Archibalda i Kevina Portera i już tylko sześciu graczy w historii ligi zagrało więcej takich meczów: Isaiah Thomas (5), Kevin Johnson (6), Russell Westbrook (7), Oscar Robertson (8), John Stockton (9) i Magic Johnson (13). Ostatnim zawodnikiem, który miał 3 takie mecze w jednym rozgrywkach był Stockton w sezonie 1990. Jedynym, który miał ich więcej – Thomas w 1985 (5). 
  • Co do rzutu Younga ze swojej połowy przy remisie i równo z syreną kończącą mecz, specjaliści od mapowania rzutów ocenili jego odległość na 50 stóp, czyli nieco ponad 15 metrów. To jeden z czternastu najdłuższych game-winnerów ery play-by-play, licząc od sezonu 1996/97, od kiedy oprócz zapisów akcja-po-akcji, możemy analizować też mapy rzutów. Rzuty zapewniające zwycięstwo z takiej odległości zdarzają się więc średnio raz na około 2 i pół sezonu, a ostatnio nawet częściej: w poprzednim sezonie z takiej odległości trafiali na zwycięstwo Mikal Bridges (najdłuższy game-winner od sezonu 1996/1997 – 62 stopy, czyli prawie 19 metrów) i Max Strus, w sezonie 2023 Steph Curry, a w sezonie 2022 Devonte’ Graham.

Ten duet ratuje sezon Nuggets

  • W piątkowym meczu Denver Nuggets przeciwko Brooklynowi Nikola Jokić (linijka 35-12-15-4) i Russell Westbrook (25-11-10) zostali 16. przypadkiem w historii NBA, kiedy dwóch zawodników jednego zespołu notuje triple-double w tym samym meczu. To druga para, po Bamie Adebayo i Jimmim Butlerze, która zagrała 2 takie mecze w tym samym zestawie, ale pierwszy raz w historii zdarzyło się to w jednym sezonie.

Przepis na sukces Pistons

  • Imponujące triple-double w meczu przeciwko Toronto zaliczył w sobotę Cade Cunningham. Obwodowy Detroit Pistons zaliczył 22 punkty, 10 zbiórek i 17 asyst i było to jego dziewiąte triple-double w karierze, oraz siódme w bieżącym sezonie. Więcej w rozgrywkach 2024/25 mają tylko LeBron (8) i Jokić (15). Pistons w tym sezonie są 6-1 kiedy Cade notuje trzy dwucyfrowe zdobycze (czyli 14-18 kiedy nie notuje). 
  • Swoją drogą, było to 70. triple-double w tym sezonie w całej lidze i aż 8 z nich (ponad 11%) zawodnicy zaliczali właśnie przeciwko Raptors (Bam Adebayo, Domantas Sabonis dwukrotnie, LBJ, Giannis, Nikola Jokić, Luka Doncić i ostatnio Cunningham). Przeciwko żadnej innej drużynie nie zdarza się to tak często: 6 przeciwko Wizards, 5 przeciwko Heat. W zeszłym sezonie rekordzistami byli Lakers, przeciwko którym zawodnicy notowali triple-double 9 razy w całych rozgrywkach.

Odpowiedź na problemy Heat?

  • Świetne statystyki i pierwsze w karierze triple-double w poprzedni poniedziałek zaliczył Jaime Jaquez – 16 punktów, 12 zbiórek, 10 asyst, a jakby tego było mało, aż 5 przechwytów. Od zeszłego tygodnia Jaquez jest 14. graczem z choć jednym takim występem dla Heat i dopiero trzecim, który taki mecz zagrał w drugim swoim sezonie w NBA lub jako debiutant (wcześniej dokonali tego w Miami Dwyane Wade w 2004 i Steve Smith w 1993). W Miami nigdy nie było też meczu „w połowie drogi” do quadruple-double, czyli z wartością co najmniej 5 w czwartej z kolumn, obok trzech dwucyfrowych. Co do dokładnej linijki, 16-12-10-5 było w NBA osiągane wcześniej 40 razy, ale w ciągu ostatnich 5 lat, wszystkie te wartości w meczu osiągnął tylko Nikola Jokić (35-17-12-6 w 2024).

Giannis nowym rekordzistą w Bucks! Będzie gonił kolejnych

  • Giannis Antetokounmpo w zeszłym tygodniu po raz 431., 432. i 433. w karierze zaliczył w meczu double-double, wliczając w to również mecze z triple-double. W historii NBA Grek jest pod tym względem na 49. miejscu. Tylko w tym sezonie wyprzedził 10 graczy z przeszłości (Elton Brand, Dirk Nowitzki, Otis Thorpe, Dave DeBusschere, Paul Silas, Isaiah Thomas, Bill Laimbeer, Shawn Marion, Charles Oakley, Willis Reed) i zapewne wyprzedzi jeszcze kilku kolejnych. Na 4. miejscu listy wszech czasów jest Kareem Abdul-Jabbar z 885 takimi meczami w karierze, w tym 431 dla Milwaukee Bucks. Giannis od poprzedniego tygodnia został więc liderem organizacji pod względem meczów z double-double, wyprzedzając Jabbara. 

Definicja „Miałeś jedno zadanie!”

  • Ciekawą linijkę w meczu przeciwko Portland w zeszły poniedziałek zaliczył Tim Hardaway – do 26 punktów nie dołożył żadnej innej pozytywnej statystyki, ani strat. To czwarta najwyższa zdobycz punktowa zawodnika, który nie notuje w protokole nic innego oprócz rzutów i punktów (ewentualnie fauli). Więcej rzucali Reggie Miller w 1999 (34) i Michael Redd w 2002 (29), a tyle samo Cuttino Mobley w 2007. Języczkiem u wagi są straty – gdyby je pominąć, linijkę z czterema zerami i co najmniej 26 punktami miało wcześniej 9 graczy w historii, a Allan Houston rzucał rekordowe 37 punktów w 2000.

LaVine błyszczy w Nowym Roku

  • Zach LaVine w niedzielę rzucił 36 punktów w meczu przeciwko Sacramento. Jego sześć ostatnich zdobyczy to: 36, 33, 31, 35, 33 i 32 punkty. Seria sześciu meczów z rzędu z osiągniętą barierą 30 punktów jest drugą w Bulls po czasach Michaela Jordana (a przed erą MJa takiej serii w Chicago nie było). W Bulls takie serie mieli więc tylko Jordan (kilkanaście razy, w tym najdłuższa – 11 gier w 1987) i DeMar DeRozan w 2022 (10 meczów z rzędu). W całej lidze, seria LaVine’a jest drugą taką najdłuższą w tym sezonie, po 7 meczach z rzędu Giannisa w grudniu.

Kolejne podsumowanie statystycznych ciekawostek z NBA – już za tydzień!

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna



  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments