NBA: Podziemski się nie kryje. Warriors reagują na jego żądania wobec Curry’ego i Greena

Przez ponad dekadę Stephen Curry i Draymond Green stanowili o sile Golden State Warriors. Ich czas w NBA jednak powoli się kończy, a młodzi gracze klubu z San Francisco zgłaszają swoje ambicje do bycia „twarzą” zespołu. W takim tonie wypowiedział się Brandin Podziemski. — Kiedy będą odchodzić, muszą to komuś zostawić. Jak mogę zdobyć ich zaufanie? Mogą iść do właściciela i dyrektora, i powiedzieć: Hej, chcemy mu to zostawić. Będzie kontynuował to, co zostawiamy — przyznał w rozmowie z serwisem The Athletic. Na jego słowa zareagował Mike Dunleavy, dyrektor generalny Warriors.

Golden State Warriors w ostatnich latach przeżywali najlepszy okres w historii klubu. Prowadzeni przez Stephena Curry’ego, Draymonda Greena, Klaya Thompsona i Kevina Duranta wygrali od 2015 r. cztery mistrzostwa NBA. I choć dwóch ostatnich w klubie z San Francisco już nie ma, to Curry i Green wciąż są najważniejszymi postaciami w rotacji trenera Steve’a Kerra. Czasu nie da się jednak oszukać — mają już za sobą okres najlepszej gry i zostało im tylko kilka lat kariery.

Brandin Podziemski stawia sprawę jasno. Chce kontynuować to, co zostawi Stephen Curry

W związku ze starzeniem się liderów młodzi gracze Warriors chcą przejąć po nich pałeczkę pierwszeństwa. Głośno powiedział o tym Brandin Podziemski. — Kiedy będą odchodzić, muszą to komuś zostawić. Jak mogę zdobyć ich zaufanie? Mogą iść do właściciela i dyrektora, i powiedzieć: Hej, chcemy mu to zostawić. Będzie kontynuował to, co zostawiamy. Cały czas o tym myślę i stawiam się w takiej pozycji, by to osiągnąć. Potrzebujesz zdecydowanie więcej niż same umiejętności, by być w tej pozycji — powiedział rozgrywający w rozmowie z serwisem The Athletic.

Na słowa Podziemskiego zareagował dyrektor generalny Warriors Mike Dunleavy. — Myślę, że lubimy jego ambicję. To jedna z rzeczy, która sprawia, że jest tak dobry. Wierzy w siebie i pokazuje to każdej nocy. Ogólnie lubię takie podejście. Trudno przewidzieć, jak potoczy się przyszłość. Cieszymy się, że mamy go w składzie, jest ważną częścią drużyny. Kto jednak wie, jak to wszystko będzie wyglądać na pięć lat. Chcemy się skupić na najbliższym sezonie — przyznał w programie „Steiny&Guru” w 95.7 The Game.

Dla Podziemskiego będzie to trzeci sezon na parkietach NBA. W zeszłym roku wystąpił w 64 spotkaniach, notując średnio 11,7 punktu, 5,1 zbiórki i 3,4 asysty.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!