Do chóru krytyków All-Star Game dołącz znana postać. Tym razem Scottie Pippen postanowił zabrać głos w sprawie Meczu Gwiazd, starając się znaleźć przyczynę problemu związanego z coraz mniejszym poziomem rywalizacji w tym wydarzeniu. Zdaniem legendy Chicago Bulls winny może być fakt, że zawodnicy zarabiają za dużo pieniędzy.
Choć słupki oglądalności były wysokie, a w sieci sporo się o tym wydarzeniu mówiło, to jednak tegoroczny All-Star Weekend z pewnością nie zapisze się w historii jako jeden z najlepszych. Można by wręcz rzecz, że jest całkiem przeciwnie. Cały weekend, w tym także Mecz Gwiazd, spotkał się z bardzo szeroką krytyką fanów i komentatorów. Kilka dni temu do tego grona dołączył Scottie Pippen, który sam przyznał, że nie oglądał poczynań gwiazd NBA w Indianapolis.
— Nie widziałem nawet sekundy i chyba dobrze zrobiłem. Myślę, że obserwujemy taki trend już od kilku lat, jeśli chodzi o Mecz Gwiazd i powagę tego spotkania. Uważam, że wszystko rozbija się o zawodników i o to, czy chce im się w ogóle rywalizować. Słyszałem, że jeden z zawodników powiedział, że uważa, że nikt tak naprawdę nie chce tam być — stwierdził Pippen.
W spotkaniu padł absolutny rekord punktów. Reprezentacje Wschodu i Zachodu zdobyły łącznie prawie 400 punktów, a w całym meczu oddano łącznie aż 168 prób z dystansu. MVP wybrany został Damian Lillard, który zapisał na konto 39 punktów i trafił 11 trójek.
— Może zawodnicy zarabiają po prostu za dużo pieniędzy. Nie czują przez to, że mogą wytworzyć odpowiednio dużo energii i ekscytacji w połowie rozgrywek, by dać radość fanom. Liga musi się tym zająć, ponieważ w tej chwili Mecz Gwiazd bardziej szkodzi całej dyscyplinie, niż jej pomaga — dodał legendarny skrzydłowy Chicago Bulls.
Pippen może mieć sporo racji w swojej wypowiedzi. W ostatnich latach zarobki zawodników cały czas mocno rosną. Jedni wciąż zarabiają dużo więcej od innych, ale teraz zdecydowana większość graczy jest już multimilionerami. To niewątpliwie może wpływać na poziom rywalizacji — nie tylko zresztą w Meczach Gwiazd. Przegrana czy wygrana, dla niektórych może nie mieć to tak naprawdę większego znaczenia, skoro na konto i tak wpływają miliony.
Z drugiej strony, nagradzany pieniężnie turniej wewnątrz sezonu okazał się sukcesem. Zawodnicy mieli dodatkową motywację do walki i ostatecznie pierwsza edycja nowego turnieju przyniosła kibicom sporo emocji w pierwszych tygodniach sezonu zasadniczego. NBA musi więc postarać się znaleźć złoty środek. Zdaniem Pippena nie należy totalnie pozbywać się Meczu Gwiazd, natomiast jasne jest, że konieczne są modyfikacje, by przywrócić świetność tego wydarzenia.
Wspieraj PROBASKET
