NBA: Pierwsze punkty Bronny’ego w NBA! W wyjątkowym dla niego mieście

6
262

W Los Angeles zdają sobie sprawę, że w tym momencie Bronny’ego mogą wykorzystać przede wszystkim marketingowo. Robią to więc nie patrząc na fakt, że syn LeBrona Jamesa  do gry w NBA gotowy jeszcze nie jest. Poprzedniej nocy zanotował jednak swoje pierwsze punkty w lidze i zrobił to w arenie, która była jego pierwszym koszykarskim domem.


Cleveland Cavaliers gościli na własnym parkiecie Los Angeles Lakers. Spotkanie zakończyło się wysokim zwycięstwem zespołu Kenny’ego Atkinsona. W pewnym momencie było jasne, że gościom z LA nie uda się losów tego starcia odmienić. To wtedy zaczęły się skandowania „Chcemy Bronny’ego” i J.J. Redick spełnił życzenie kibiców, wpuszczając go na boisko. 

Chwilę później Bronny James zdobył swoje pierwsze punkty w NBA, trafiając rzut z lewej strony parkietu. Mecz zakończył z dwoma punktami, dwoma asystami i przechwytem. Wkrótce powinien na dobre dołączyć do drużyny z G-League, gdzie sztab szkoleniowy Los Angeles Lakers będzie z bliska przyglądał się jego rozwojowi. Mimo wszystko wczorajszy mecz był dla niego wyjątkowy. – To było szaleństwo, o wiele większe, niż się spodziewałem. Piękna chwila. Te okrzyki naprawdę mnie poruszyły, bo stąd pochodzę. To był wyjątkowy moment, bez dwóch zdań – przyznał młody koszykarz. 

Bronny swoje pierwsze punkty zdobył w miejscu, w którym oglądał swojego ojca, więc to dla całej rodziny Jamesów kolejny ważny moment. Oczywiście ma to wymiar wyłącznie symboliczny, bowiem na dobrą sprawę Bronny w ogóle nie powinien znaleźć się na parkiecie, gdyż – jak zostało wielokrotnie podkreślone – w tym momencie nie jest gotowy do gry w NBA. 

Zachował się lepiej, niż ja w tej samej  sytuacji. 20 tysięcy fanów krzyczy jego imię, a on wchodzi na parkiet. Gdyby role się odwróciły, nie wiem, czy dałbym radę to udźwignąć. Podziwiam jego opanowanie i podejście, nie tylko do gry, ale i do życia. Zobaczyć, jak zdobywa swoje pierwsze punkty w NBA w tej arenie, niedaleko miejsca, gdzie dorastał, to niewiarygodny moment dla niego, dla naszej rodziny. Cieszę się, że mogłem być częścią tego wydarzenia – mówił LeBron James. 

Cała społeczność Lakers przeżywała to razem ze swoimi ulubieńcami, lecz na koniec dnia wszyscy musieli przełknąć bardzo gorzką pigułkę, bowiem Cavs byli po prostu za mocni. To druga porażka z rzędu podopiecznych trenera J.J.-a Redicka. Natomiast Cavs otworzyli sezon serią pięciu zwycięstw i przedstawiają się jako realne zagrożenie dla Boston Celtics, którzy bronią tytułu. 

Nie przegap najnowszych informacji ze świata NBA – obserwuj PROBASKET na Google News.



Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    6 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments