Do tej pory wydawało się, że pozycja Phila Jacksona mimo wielu dziwnych ruchów w zarządzaniu Knicks jest bezpieczna. Właściciel nowojorskiego zespołu, James Dolan wielokrotnie publicznie przyznawał, że „Zen Master” będzie pełnił swoje obowiązki do końca bieżącego kontraktu, który kończy sie wraz z sezonem 2018-2019. Jak informuje Ramona Shelburne z ESPN wszystko wyjaśni się w środę rano podczas spotkania Dolan-Jackson na którym obaj panowie mają przedyskutować dalszą strategię działania.
AKTUALIZACJA: Jest już oficjalne potwierdzenie rozstania się New York Knicks z prezesem Philem Jacksonem
The Knicks officially announce that they have parted ways with team president Phil Jackson: pic.twitter.com/c9MUM6NhMf
— Ian Begley (@IanBegley) 28 czerwca 2017
Adrian Wojnarowski z The Vertical, który jako pierwszy pisał o potencjalnym rozbracie Jacksona i Knicks, dostrzegł w serii tweetów Ramony Shelburne, że drużyna z Big Apple nie zamierza wykupić kontraktu Carmelo Anthony’ego. Usunięcie Melo z zespołu było priorytetem Jaxa i ta różnica zdań mogła przyspieszyć rozmowy między właścicielem i prezesem.
The Vertical wczoraj wieczorem przekazał:
„Nikt nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji co do przyszłości Jacksona, ale Dolan nie jest pewny tego jak długo może jeszcze utrzymywać Jaxa na stanowisku zarządzającym jedną z największych organizacji koszykarskich na świecie.
Dolan jest coraz bardziej zaniepokojony efektywnością pracy Jacksona i długoplanowymi perspektywami na sukces zespołu, szczególnie w związku z potencjalnymi próbami handlu Kristapsem Porzignisem, 21 letnią gwiazdą organizacji.”
Kadencja „Władcy pierścieni” miała oczyścić sytuację wewnątrz zespołu jednak przynosi raczej odmienne skutki. O ile incydent z Charlsem Oakleyem nie był z jego winy to saga z Carmelo Anthonym oraz sprowadzenie Derricka Rose’a i Joakima Noah zdecydowanie popsuły reputację Jaxa i Knicks na tle całej ligi.
Jackson otwarcie mówił o oddaniu Anthony’ego i budowaniu czegoś nowego, ale potencjalna nowa twarz organizacji, Kristaps Porzignis, jest niezadowolony z tego co dzieje się w klubie i został ostatnio umieszczony w rozmowach transferowych, o czym informował Jackson za pośrednictwem telewizyjnego wywiadu.
Okienko transferowe tuż tuż, a w Nowym Jorku wciąż nie wiadomo co z zarządzającym zespołem Jacksonem, a także z duetem liderów Anthony-Porzignis. Nie wróży to sukcesów podczas offseasonu, gdyż potencjalni zawodnicy rozmawiający z Knicks tak naprawdę nie będą wiedzieli jak ma wyglądać zespół, do którego mieliby trafić. Czy „Zen Master” opuści Big Apple i czy ta zmiana pozwoli „przywrócić organizację do żywych”? Czy jednak Knicks czeka totalna przebudowa? W najbliższych dniach będziemy na bieżąco informować o doniesieniach z Nowego Jorku.
Autor: Dawid Karaś
O sytuacji w New York Knicks i Philu Jacksonie mówimy w ostatnim Podcaście PROBASKET