Od pamiętnej wymiany, na mocy której szeregi Los Angeles Clippers zasilił Paul George, minął niespełna rok. W rozmowie z Kevinem Hartem 30-latek wspomina, jak na całą sytuację zareagował były partner z zespołu, Russell Westbrook.
Huczne zapowiedzi „PG13” na temat niedokończonych spraw w Oklahomie zakończyły się jeszcze huczniejszym transferem. Wymiana na linii Thunder – Clippers sprawiła, że do walki o mistrzowski pierścień dołączył kolejny zespół. Po jedenastu miesiącach Paul George wspomina, jak na jego odejście zareagował lider OKC, Russell Westbrook i jaka łączyła ich więź.
– Byłem w Thunder zaledwie dwa lata, ale wiesz, w trakcie tych dwóch lat kochałem Russa [Westbrooka] jak brata. Pierwszą rozmowę telefoniczną, po tym, jak dowiedziałem się o sytuacji i możliwości odejścia, odbyłem właśnie z nim. Wspierał mnie w stu procentach. Omówiliśmy to i podjęliśmy odpowiednie kroki, by odejść – wspomina George.
Zaledwie kilka dni po odejściu George’a klub zmienił również Russell Westbrook. 31-letni rozgrywający połączył siły z Jamesem Hardenem w Houston Rockets, wprowadzając tym samym Thunder w stan przebudowy. Obecny sezon zweryfikował jednak słuszność przeprowadzonych ruchów. Po 64 spotkaniach obie ekipy mogą pochwalić się identycznym bilansem (40-24). Clippers z kolei z dorobkiem 44 zwycięstw plasują się na 3. miejscu konferencji zachodniej.