Wchodzący w swój drugi sezon na parkietach NBA Jeremy Sochan doczekał się kolejnej koszykarskiej laurki. Tym razem słowa uznania, i to nie byle jakie, pod adresem jedynego Polaka w najlepszej lidze świata popłynęły z ust Patricka Beverley’a, który porównał jego możliwości do rozwoju Kawhi Leonarda.
Kolejny sezon w najlepszej lidze świata Jeremy Sochan zaczął w kratkę, udane indywidualnie występy przeplatając nieco gorszymi. Trzeba jednak pamiętać, że Polak rozpoczął rozgrywki w nowej roli, w drużynie, w której jego zadaniem nie jest zdobywanie punktów i bycie najbardziej widoczną postacią na parkiecie. Gregg Popovich ma na naszego koszykarza pomysł, chcąc uczynić go zawodnikiem kompletnym, z jeszcze większym wpływem na grę drużyny, co powinno cieszyć nas najbardziej.
They lost, post the rest. https://t.co/BklFzyxRZI
— Jeremy Sochan (@JeremySochan) November 3, 2023
W trwających rozgrywkach JJ zdążył już dać o sobie znać kilkoma efektownymi akcjami, ale również swoim poza koszykarskim zachowaniem. Wiele mówiło się o trash talkingu z Devinem Bookerem w jednym z pojedynków z Phoenix Suns, który Polak kontynuował w mediach społecznościowych. Sytuacja stała się na łamach wielu portali zalążkiem do dyskusji o rozwoju zawodnika, do której przyłączył się również grający na co dzień w Philadelphia 76ers Patrick Beverley.
Pat Bev has high praise for Jeremy Sochan 👀 pic.twitter.com/S7nMGS0LAg
— Pat Bev Pod (@PatBevPod) November 9, 2023
–Co jakiś czas pojawia się supergwiazda znikąd. Chodzi mi o to, że ludzie nie myśleli, że Kawhi Leonard będzie supergwiazdą, kiedy po raz pierwszy przybył do NBA. On (Jeremy Sochan) wywołuje we mnie podobne odczucia. Daje mi odczucia elitarnego, naprawdę elitarnego gracza – przyznał Pat Bev w swoim imiennym podcaście.
–Jest strasznie twardy. Nie można go zrazić, jest jak gąbka na wiedzę. Jego zaangażowanie jest tak cholernie wysokie. Ma wszystko, czego można wymagać od koszykarza, a do tego jest jeszcze wysoki. Ten dzieciak nie ma sufitu. Może grać niesystemowo, jak mniejsi obrońcy. Z czasem, z powtarzalnością będzie jeszcze lepszy. Jestem bardzo podekscytowany, aby zobaczyć, jak będzie się rozwijał – dodał.
Usłyszeć podobne słowa z ust jednego z zawodników NBA nie jest łatwo, a jeżeli są to usta Patricka Beverley’a, cała sprawa wydaje się jeszcze bardziej imponująca. Znany z ciętego języka obrońca Sixers nie bawi się w zamazywanie rzeczywistości, mówiąc szczerze, co myśli. Kocha się go za to, lub nienawidzi.
Na przestrzeni ośmiu rozegranych meczów w tym sezonie Jeremi notuje średnio 9,4 punktu, 5,3 zbiórek i 4,6 asysty. W spędzane blisko 27 minut na parkiecie Sochan dokłada do dorobku drużyny także jeden przechwyt. Patrząc na drugą stronę medalu zawodnik Spurs notuje 2 straty na mecz i najgorszy wskaźnik +/- wśród starterów w NBA (-12,4).