Przyszłość Pascala Siakama wciąż stoi pod znakiem zapytania, choć na ten moment skrzydłowy pozostaje zawodnikiem Toronto Raptors. Zainteresowanie zawodnikiem wyrazili między innymi Atlanta Hawks, jednak okazuje się, że najprawdopodobniej do transferu nie dojdzie z uwagi na gracza, który nie zadebiutował jeszcze w NBA.
Pascal Siakam to bez wątpienia szanowana marka w NBA. W minionych rozgrywkach silny skrzydłowy Toronto Raptors rozegrał 71 spotkań, w których notował średnio 24,2 punktu (rekord kariery), 7,8 zbiórki oraz 5,8 asysty (rekord kariery), trafiając 48% wszystkich rzutów z gry, w tym 32,4% zza łuku. Jego solidne występy nagrodzone zostały drugą w karierze nominacją do Meczu Gwiazd.
Nic więc dziwnego, że po pozbyciu się Johna Collinsa Atlanta Hawks swój wzrok skierowali na kanadyjski zespół. Obaj zawodnicy występują nominalnie na tej samej pozycji i różnią ich zaledwie trzy centymetry. Siakam już wcześniej był wymieniany jako potencjalny element wymiany z udziałem Raptors, więc tego typu plotki nie były większym zaskoczeniem.
Jedna rzecz nie ulega jednak zmianie. Siakam w dalszym ciągu pozostaje w Toronto i wygląda na to, że włodarze „Jastrzębi” również „nie pociągną za spust” i nie zdecydują się na transfer Kameruńczyka. Michael Scotto informuje, że oferta opierająca się o DeAndre Huntera, A.J. Griffina oraz wybory w Drafcie nigdy nie została oficjalnie złożona i była jedynie wspominana w rozmowach. Co jednak ciekawe, Hawks mieli całkowicie wykluczyć możliwość handlu Kobe Bufkina, czyli 15. wyboru tegorocznego naboru.
Początkowa oferta Hawks składała się rzekomo z DeAndre Huntera i 15. wyboru, jednak miało to miejsce jeszcze przed Draftem. Jastrzębie rozważały również handel z Dallas Mavericks i pozyskanie 10. picku oraz Davisa Bertansa, ale ekipa z Teksasu wyrażała większe zainteresowanie Clintem Capelą.
Wygląda na to, że Atlanta Hawks zmienili zdanie i chcą zachować 19-letniego Bufkina w swoich szeregach, przez co do transferu Siakama może ostatecznie nie dojść. Scotto dodaje jednak, że Bogdan Bogdanović, obrońca Jastrzębi, będzie mógł zostać wymieniony od 16 września, co może doprowadzić do wznowienia rozmów pomiędzy stronami.
Kobe Bufkin spędził dwa lata na renomowanej uczelni University of Michigan, gdzie w swoim drugim sezonie (pierwszym jako zawodnik wyjściowej piątki – 33 mecze) notował średnio 14 punktów, 4,5 zbiórki, 2,9 asysty oraz 1,3 przechwytu na mecz. W pięciu występach Ligi Letniej NBA zdobywał z kolei 14 punktów, 3,2 zbiórki i 3,6 asysty (33,3% z gry, 13,8% za trzy). Zachwycony talentem 19-latka ma być Quin Snyder, który w lutym został zatrudniony jako główny szkoleniowiec Hawks.
Wspieraj PROBASKET
