Rozgrywający Boston Celtics Terry Rozier nie chce bawić się w przepowiadanie przyszłości, ale jednocześnie twierdzi, że zespół z TD Garden może powalczyć w tym sezonie o mistrzostwo.
– Możemy być naprawdę mocni – stwierdził Rozier. – Myślę, że wszyscy mają tego świadomość. Wyglądamy dobrze na papierze, ale musimy jeszcze wszystko poukładać i nastawić się mentalnie na trudy sezonu. Jednak wydaje mi się, że stać nas na wiele – dodał.
Nie tak dawno odważne deklaracje, zapewniające grę w Finałach, głosił klubowy kolega Roziera – Jaylen Brown. Rozgrywający nie jest aż tak odważny w gwarantowaniu, ale uważa, że powrót Kyriego Irvinga i Gordona Haywarda może Celtom jedynie pomóc:
– Nasz skład wygląda solidnie. Rotacja z poprzedniego sezonu zostanie wzmocniona dwoma świetnymi zawodnikami. Nie chcę zbyt wiele mówić o tym, co możemy osiągnąć, ale to będzie coś spektakularnego – dodał.
Kilkanaście tygodni temu Brown stwierdził, że chciał przerwać serię kolejnych występów LeBrona Jamesa w Finałach NBA. Przyznał, że był lekko wkurzony na decyzję LBJ-a o dołączeniu do Los Angeles Lakers. Rozier poszedł nieco w inną stronę – nie miało to dla niego większego znaczenia.
– Nie obchodzi mnie to. Liga się zmienia, wielu zawodników zmienia drużyny. Mnie obchodzi tylko Boston Celtics. Nie obchodzą mnie LeBron James, Laker czy Cavaliers. Chcemy z każdym dniem grać lepiej – kontynuował Rozier.
Rozier był ważnym ogniwem Celtics w poprzednich playoffs, godnie zastępując kontuzjowanego Irvinga. Teraz, gdy Uncle Drew wróci do pełnej sprawności, Scary Terry ponownie będzie rozpoczynał spotkania z ławki rezerwowych. Rozier nie ma jednak z tym najmniejszego problemu:
– Nie martwię się moim miejscem w rotacji. Każdy z nas ma jeden cel – wygrać. Uwielbiamy wygrywać i mamy zamiar to robić jak najczęściej. Jeśli chcesz wygrywać mistrzostwa, musisz się poświęcić. Jeśli wszyscy będziemy w stanie to zrobić, czeka na nas ziemia obiecana – zakończył Rozier.
Rozier odwiedził nową placówkę treningową Celtics. Spotkał się z trenerem Bradem Stevensem oraz prezesem – Dannym Aingem. Przyznał, że zawodnicy nie mogą się już doczekać powrotu do normalnych treningów. Rozier wraz z Irvingiem są w ten weekend w Miami, gdzie planują wspólne zajęcia. Następnie wrócą do Bostonu, aby powoli zaczynać przygotowania do zbliżającego się wielkimi krokami sezonu.
Warto nas obserwować:
- PROBASKET na Instagramie
- PROBASKET na Twitterze
- PROBASKET na Facebooku
- PROBASKET na YouTube
Szukasz strojów meczowych, t-shirtów, bluz i innych ubrań oraz akcesoriów z logo swojej ulubionej drużyny NBA? Sprawdź ofertę oficjalnego sklepu Nike. Nike jest głównym partnerem NBA.