Carmelo Anthony konsekwentnie nalega na transfer, który pozwoli mu zagrać z Jamesem Hardenem i Chrisem Paulem. Gwiazdę New York Knicks interesują tylko Houston Rockets, a to oznacza sporą gimnastykę zarówno dla generalnego menadżera z Big Apple, jak i z Teksasu. Zatem to nie tylko kwestia czasu.
W ostatnich tygodniach Carmelo Anthony pozostawał w ukryciu, próbując nie narażać się na ostrzał pytań. Cały czas jednak starał się uświadomić koszykarskie otoczenie, że nie interesuje go nic innego poza transferem do Houston Rockets. Gdy o wymianę poprosił Kyrie Irving, próbowano połączyć Cleveland Cavaliers z New York Knicks, ale szybko okazało się, że Melo nie ma ochoty na grę u boku LeBrona Jamesa, skoro Cavs w zamian musieliby poświęcić jednego z najlepszych rozgrywających w karierze.
Anthony nie rozmawiał z dziennikarzami od 12 kwietnia, gdy dobiegł końca sezon New York Knicks. Zawodnik już wtedy miał być świadom, że Knicks chcą odbudować drużynę już bez niego jako centralnej postaci rotacji. W końcu wyklarował się konkretny obraz. Wychowanka Syracuse interesują tylko Rockets. Zatem nowy generalny menadżer NYK – Scott Perry i prezes Steve Mills potrzebują skonstruować naprawdę trudną wymianę, by w zamian za Anthony’ego pozyskać zestaw, który byliby gotowi zaakceptować.
Rzekomo Knicks próbowali już wpłynąć na zawodnika i zasugerować mu także Oklahomę City Thunder i Portland Trail Blazers jako dwa interesujące kierunku. Damian Lillard i C.J. McCollum próbowali nawet Melo rekrutować, ale intencje Anthony’ego cały czas pozostają takie same. W Houston Carmelo wsparłby dwójkę, która jest gotowa rzucić wyzwanie Golden State Warriors. GM Rox – Daryl Morey wydaje się być przekonany, że z Anthonym w rotacji ekipa będzie w stanie sprostać poprzeczce, jaką zawiesili w Oakland.
Dan D’Antoni – brat szkoleniowca Rockets nie ma wątpliwości, że Mike jest w stanie zapomnieć o wszystkich nieporozumieniach pomiędzy nim i Melo, jakie miały miejsce w Nowym Jorku. – Mike rozumie, że zmieniają się okoliczności i ludzie. Jest znakomitym szkoleniowcem, a Melo jest świetnym graczem – dodaje. Zatem pozostaje nam czekać na rozwój sytuacji. Niemal na pewno w transfer zostanie włączony trzeci zespół.
fot. Mark Runyon | http://basketballschedule.net/
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET