Wszytko, co najlepsze, jeszcze przed nim – taką nadzieję w kontekście Michaela Portera Jra. mają Denver Nuggets. W postaci ogromnych pieniędzy zawodnik otrzymał od klubu spory kredyt zaufania, którego jak na razie nie był w stanie w pełni spłacić. Zawodnik opowiedział o presji, którą niesie za sobą lukratywna wypłata w NBA.
Przed Denver Nuggets w nadchodzącym sezonie duże wyzwanie, zarówno sportowe, jak i finansowe. Drużyna z Kolorado prawdopodobnie wejdzie w rozgrywki z drugim progiem apron na karku i sumą wydatków na pensje przekraczającą 188 mln dolarów. Dodatkowo czysto sportowo klub nie wzmocnił się, a nawet został przez stratę Kentaviousa Caldwell-Pope’a osłabiony w porównaniu do poprzedniego sezonu.
Ponad 25% wydatków z portfela Nuggets będzie stanowić w tym sezonie pensja przelewana na konto Michaela Portera Jr-a. Po tym, jak latem 2021 roku zawodnik podpisał pięcioletnie przedłużenie umowy z klubem opiewające na 179 mln dolarów, nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań. Maksymalne pieniądze, które mógł wówczas otrzymać, sprawiły że presja wzrosła, o czym opowiedział w kolejnym odcinku podkastu Off Guard prowadzonego przez byłego gracza NBA Austina Riversa.
– Wcześniej po prostu grałem w koszykówkę. Wiesz, teraz jest trochę inaczej – przyznał Porter Jr. – Czasami czuję się jakbym był w pracy, ale nadal bardzo kocham koszykówkę. Grałbym w nią za darmo, dopóki miałbym co jeść. Pieniądze nigdy nie były moim celem. Moim celem było dojść tak daleko, jak to tylko możliwe, być tak dobrym, jak tylko potrafię. Pieniądze sprawiają, że czasami trochę trudniej jest cieszyć się grą, ponieważ z maksymalnym kontraktem wiąże się wiele oczekiwań. Wtedy powinieneś być już all-starem – dodał.
W minionych rozgrywkach Michael Porter Jr. wystąpił w 81 meczach, notując średnio 16,7 punktu, 7,0 zbiórki i 1,5 asysty, rzucając na 48,4% skuteczności z gry. To był pierwszy sezon rozegrany przez skrzydłowego na pełnym dystansie w karierze. Wcześniej trapiące go kontuzje sprawiły, że w pierwszym roku po podpisaniu nowej umowy zawodnik był w stanie rozegrać zaledwie dziewięć spotkań. Przed 26-letnim Porterem Jr. istotny sezon, po którym będzie mógł podpisać kolejny kontrakt z klubem byłych mistrzów NBA.