Los Angeles Lakers przegrali minionej nocy z Minnesotą Timberwolves, stawiając się w bardzo trudnej sytuacji w pierwszej serii playoffów. Na chwile obecną przegrywają wynikiem 1-3, tracąc cały margines błędu – teraz muszą już wygrać trzy z rzędu mecze przeciwko Timberwolves, by awansować. Czy dzisiejszej porażki dało się uniknąć? Na tapecie jest przede wszystkim kontrowersyjna, niespotykana decyzja trenera JJ Redicka.



Mecz Los Angeles Lakers przeciwko Minnesota Timberwolves był wyjątkowy. Po raz pierwszy w historii – a przynajmniej od 1997 roku, od kiedy notuje się statystyki play-by-play – jeden z zespołów rozegrał całą drugą połowę nie dokonując ani razu zmiany. Luka Doncic, LeBron James, Austin Reaves, Dorian Finney-Smith i Rui Hachimura od zmiany stron ani razu nie usiedli na ławce i rozegrali wspólnie już wszystkie minuty do końca.

Rozwiązanie to przyniosło efekt… Przynajmniej na początku. Na start trzeciej kwarty ustawienie to przeprowadziło run 14-0, wychodząc na prowadzenie, które udało im się dotrzymać prawie do końca. Prawie. Na koniec czwartej kwarty Timberwolves przejęli mecz i wyrwali zwycięstwo, co można zrzucić na karb zmęczenia zawodników Lakers.

Granie całej drugiej połowy jedną piątką to nie jest coś, co wcześniej planujesz. Zapytaliśmy [o opinię] chłopaków na początku czwartej kwarty, powiedzieliśmy im że są jeszcze dwa timeouty i że jeśli potrzebujecie zmiany to dajcie znać. Zawodnicy bardzo dużo z siebie dali. Kiedy już podejmiesz taką decyzję, a wszyscy gracze są za nią, to musisz im po prostu zaufać – tłumaczył po meczu trener JJ Redick.

Oprócz faktu, że trener Redick zdecydował się grać jedną piątką przez całą drugą połowę, kontrowersyjny może być też fakt, że była to piątka bez nominalnego podkoszowego. Wydaje się to rozsądny pomysł w serii, w której tak źle prezentuje się Rudy Gobert. Skończyło się jednak na tym, że 10 punktów i plus/minus na poziomie +16 zanotował po drugiej stronie zmiennik Goberta, Naz Reid.

Czułem, że z biegiem meczu byli coraz bardziej zmęczeni. Próbowałem więc cały czas dawać gaz do dechy i podkręcać tempo – przyznał po meczu Anthony Edwards, który zdobył 43 punkty, wymuszał w końcówce kluczowe rzuty wolne i… Podobnie jak gracze Lakers rozegrał po zmianie stron pełne 24 minuty!

Zmęczenie Jeziorowców spowodowane brakiem zmian zdają się potwierdzać statystyki. O ile w trzeciej kwarcie trafiali oni aż 59,1% rzutów z gry, o tyle w czwartej odsłonie skuteczność spadła do zaledwie 27,8%. Zawodnicy bronią jednak decyzji trenera.

Mieliśmy kilka dobrych okazji. Luka spudłował czysty layup, ja tez spudłowałem w końcówce czysty layup. Mieliśmy kilka dobrych pozycji. Nie sądzę, żeby zmęczenie miało coś do rzeczy […] – tłumaczył po meczu LeBron James, zaprzeczając teorii o zmęczeniu w końcówce.

To są playoffy, zmęczenie nie może tu odgrywać żadnej roli. Zagraliśmy dużo minut, ale to nie powinno mieć znaczenia. Myślę, że po prostu zabrakło nam wykończenia w ostatnich minutach – wtóruje swojemu koledze Luka Doncic.

Kolejny mecz Los Angeles Lakers i Minnesota Timberwolves obejrzymy w nocy ze środy na czwartek o godzinie 4:00 naszego czasu. Zobaczymy LeBrona Jamesa i Lukę Doncicia w meczu o wszystko. Zobaczymy też, jakie rotacje na to spotkanie wymyśli trener JJ Redick i czy tym razem spróbuje inaczej gospodarować energią swoich kluczowych zawodników.


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna



  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    2 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments