Obrońca Boston Celtics – Jaylen Brown – nie kryje się ze swoją wiarą we własne możliwości. W rozmowie z Taylor Rooks z Bleacher Report zawodnik przyznał, że w wieku 28 lat chce mieć na koncie już pięć tytułów mistrzowskich.
Nie trzeba być matematycznym orłem, by stwierdzić, że 22-latek przewiduje dla siebie i dla swoich drużyn kilka tłustych lat. Na ten moment jest on ważną elementem w układance trenera Brada Stevensa i wraz z Jaysonem Tatumem może stanowić o sile Celtów przez kilka dobrych sezonów.
Sami Celtics pokazali już w poprzednich rozgrywkach, że, pomimo kontuzji, potrafią konkurować z najlepszymi. Teraz, gdy do zdrowia wrócił Gordon Hayward oraz Kyrie Irving, Celtowi są w doskonałej sytuacji, aby na dobre zagrzać swoje miejsce w gronie pretendentów do tytułu.
Jeżeli włodarzom klubu uda się utrzymać obecną, głęboką rotację, Celtowie mają potencjał, aby zostać kolejną dynastią. Jednak, żeby tak się stało, musi ze sobą zagrać kilka czynników: zarząd będzie musiał sięgnąć głębiej do kieszeni i zapłacić zawodnikom kontrakty, które sobie zażyczą, a i sami młodzi Celtowi nie mogą poprzestać w samorozwoju.
Brown zdaje się o tym wiedzieć i twierdzi, że zespół cały czas jest świadom potencjału jaki w nim drzemie. Wycinek z wywiadu znajdziecie tutaj:
Jaylen Brown tells @TaylorRooks he'll have 5 rings by age 28 ?
Full video: https://t.co/J9stwVdiBd pic.twitter.com/ary3aSqmkQ
— Bleacher Report (@BleacherReport) November 7, 2018
Deklaracja Browna jest odważna, a perspektywa takiej dominacji Celtics trudna do uwierzenia. Aż w tym momencie przypominają się słowa LeBrona Jamesa, gdy podczas prezentacji zapewniał kibiców Miami Heat, że przyszedł tutaj „nie po jedno mistrzostwo, nie po dwa, nie po trzy…”. Skończyło się na… dwóch.