Los Angeles Lakers planują zaprosić na indywidualne treningi zawodników, z których wybiorą nowego środkowego. DeMarcusa Cousinsa może zastąpić Dwight Howard, Joakim Noah, Mo Speights lub Marcin Gortat, który obecnie przebywa w Polsce. Lakers chcą sprawdzić każdego z nich pod względem przygotowania fizycznego oraz stanu zdrowia, ale też który z nich będzie najlepiej pasować do taktyki drużyny.
W niedzielę napisałem dłuższy tekst o kandydatach na nowego środkowego Lakers. Jeśli tego tekstu nie czytaliście, to przejdzie polecam w pierwszej kolejności.
Lista nazwisk została zawężona do czterech. Dwight Howard, Joakim Noah, Mo Speights oraz być może Marcin Gortat, stawią się w Los Angeles na indywidualne treningi.
Howard numer 1?
Howard ma ważny kontrakt z Grizzlies, ale klub wyraził zgodę na jego rozmowy z Lakers i chętnie by ten kontrakt wykupił, aby pozbyć się go ze składu. Drużyna z Memphis jest w przebudowie, będzie stawiać na młodych graczy, dlatego wcześniej pożegnała się z Markiem Gasolem (Raptors) oraz Mikem Conleyem (Jazz). Poza tym na pozycji środkowego mają Jonasa Valanciunasa.
Jalen Rose uważa jednak, że Dwight nie jest najlepszych rozwiązaniem dla Lakers. – Jest zawodnikiem, który zbyt wiele osiągnął w swojej karierze, aby w takim momencie swojej kariery być ich rezerwowym, aby być zmiennikiem JaVale’a MCGee. Howard znajdzie się w przyszłości w galerii sław NBA. Poza tym musimy pamiętać, że on grał już w Lakers z Kobe Bryantem i Stevem Nashem w sezonie 2012/2013. Awansowali do play-offów i przegrali 0-4 z San Antonio Spurs. W ogóle to był ostatni raz, kiedy Lakers awansowali do play-offów!
Howard musiałby zaakceptować rolę zmiennika, zawodnika drugiego planu, tak zwanego „zadaniowca”. Twierdzi, że to nie byłby dla niego problem i zrozumiał wiele rzeczy ze swojej przeszłości, a teraz chciałby walczyć o mistrzowski pierścień.
Howard w grudniu skończy dopiero 34 lata. Rola weterana z końca ławki nie jest w takim momencie oczywistością, zwłaszcza dla środkowego. Zawodnik podkoszowy może w tym wieku grać na wyższych obrotach. Największym jego problemem może być jednak stan zdrowia i potencjalne urazy.
Nie bez powodu Howard nazwał się kiedyś Supermanem. Wydawało się, że nic nie jest go w stanie złamać. Tymczasem w ostatnim sezonie rozegrał zaledwie dziewięć spotkań.
Poza tym w ostatnich latach nie był w stanie zagrzać nigdzie miejsca na dłużej. Po przygodzie z Lakers trzy sezony spędził w Houston, a potem jeden z Hawks (2016/17), Hornets (2017/18), Wizards (2018/19), a teraz jest teoretycznie graczem Memphis Grizzlies.
Lakers potrzebują czasu?
Według Ramony Shelburne z ESPN, Lakers nie będą się w tej sprawie spieszyć. Poza tym uważa, że to Howard zadzwonił do Lakers, a nie Lakers do Howarda, dlatego jego zatrudnienie wcale nie jest takie pewne i być może wcale nie jest ich numerem 1.
W ostatnim programie The Jump bardzo dobrze o Marcinie Gortacie wypowiedział się Royce White. Wszyscy w studiu zgodzili się, że Polak pasowałby do Lakers. Stawia bardzo dobre zasłony, potrafi szybko ściąć pod kosz i skończyć z góry, trafia też z półdystansu oraz dobrze zbiera. Mógłby się bardzo dobrze wywiązać z roli rezerwowego.
W styczniu kontrakt Gortata został wykupiony przez Los Angeles Clippers, ale dwa wcześniejsze sezony rozegrał pełne, czyli po 82 mecze.
Ciekawą rzecz stwierdził też Brian Windhorst, którą warto będzie jeszcze rozwinąć w kolejnych artykułach. Uważa on, że Gortat jest ofiarą zmieniającej się NBA, że gdyby nie tendencja o odejściu od środkowych, to Polak podpisałby tego lata umowę na jeszcze kilka lat za spore pieniądze. NBA się jednak zmienia i trenerzy stawiają na grę szybszą, gdzie na centrze występują częściej zawodnicy z pozycji numer 4.
Według ekspertów Polskich Zakładów Bukmacherskich faworytami do mistrzostwa NBA w 2020 roku są Los Angeles Clippers. Kurs na ich wygraną wynosi 4,25. Co ciekawe kurs na Lakers wynosi 5,00, a Bucks 7,00.
Skorzystaj z najnowszej oferty PZBUK – bonus powitalny 500 zł na start
Odbierz 100% bonus od depozytu do maksymalnie 500 zł.
1) Dokonaj depozytu
2) Aktywuj bonus podczas wpłaty
3) Odbierz dodatkową gotówkę i graj za dwa razy więcej!
– więcej informacji na stronie PZBUK>>
NBA: Howard, a może Gortat? Kto zostanie nowym środkowym Lakers?
Jeśli macie wątpliwości, czy Howard był kiedyś Supermanem, niech te klipy odpowiedzą na te pytania:
Tylko dla wtajemniczonych i czytających uważnie 🙂 Założyliśmy na Facebooku specjalną grupę dyskusyjną dla czytelników i przyjaciół PROBASKET. Jest nas już ponad 1800!
Grupa jest zamknięta, ale zapraszamy do niej wszystkich pozytywnych fanów NBA – https://www.facebook.com/groups/probasketpl/ – to ma być miejsce, gdzie będziemy dzielić się spostrzeżeniami i wymieniać doświadczeniami. Dołącz do grona pozytywnych fanów NBA.