Ja Morant miał nagrać krótki film z zabawką bronią dzień po drugim incydencie z pokazywaniem pistoletu w mediach społecznościowych – wynika z nagrania opublikowanego przez serwis TMZ Sports. Otoczenie Moranta próbowało przekonać komisarza NBA, że broń, którą pokazywał Morant była w istocie jedynie zabawką. W piątek rozgrywający Memphis Grizzlies został zawieszony na 25 spotkań sezonu regularnego.
Ja Morant pozował z bronią w mediach społecznościowych 13 maja, dwa miesiące po pierwszym podobnym incydencie. Za „popisy” w klubie ze striptizem w Denver, NBA zawiesiła go na osiem spotkań. Na pierwszym nagraniu był nietrzeźwy i pokazywał znaki kojarzone z funkcjonowaniem gangów. Zawodnik Memphis Grizzlies przeprosił za swoje zachowanie, zapewnił że poszuka pomocy i obiecał poprawę. Sytuacja miała się już więcej nie powtórzyć.
Zabawkowa broń Moranta
Po drugim incydencie z pokazywaniem broni stało się jasne, że Moranta czeka dłuższa przerwa. Niedługo po wydarzeniach z 13 maja otoczenie koszykarza zaczęło go bronić, wskazując, że broń, którą pokazywał Morant była zabawkowa. Teraz w sieci pojawiło się nagrania, które Morant miał nagrać do przyjaciół dzień po drugim skandalu. Portal TMZ Sports, który opublikował nagranie, zidentyfikował Moranta po tatuażach na prawym przedramieniu.
Na krótkim filmiku widzimy, jak za pomocą zabawkowej broni zawodnik odpala świeczki. Nie jest pewne, czy na obu nagraniach pojawił się ten sam pistolet.
Ja Morant zawieszony na 25 spotkań
W piątek NBA poinformowała, że Morant został zawieszony na 25 spotkań sezonu regularnego.
Biuro ligi stwierdziło, że 13 maja Morant celowo i wyraźnie pokazał broń, będąc w samochodzie z kilkoma innymi osobami, gdy opuszczali spotkanie towarzyskie w Memphis. Morant używał broni, wiedząc, że jest nagrywany, a nagranie było transmitowane na Instagramie, pomimo zobowiązań wobec NBA i publicznych oświadczeń, że nie powtórzy zachowania, za które był wcześniej ukarany. 16 maja Morant wydał oświadczenie, w którym w pełni wziął odpowiedzialność za swoje czyny – czytamy w komunikacie NBA.
Przed powrotem do drużyny Morant będzie musiał spełnić określone warunki i, mimo iż kara zawieszenia dotyczy spotkań sezonu regularnego, to do momentu trwania zawieszenia, zawodnik nie będzie mógł uczestniczyć w żadnych publicznych wydarzeniach związanych z NBA i Grizzlies. Dotyczy to także meczów przedsezonowych.
Decyzja Ja Moranta o ponownym użyciu broni palnej w mediach społecznościowych jest niepokojąca, biorąc pod uwagę podobne zachowanie w marcu, za które już był zawieszony na osiem meczów” – powiedział Silver. – Szczególnie niepokojące jest to, że inni młodzi ludzie mogą naśladować takie zachowanie. W tych okolicznościach uważamy, że zawieszenie na 25 meczów jest odpowiednie i jasno sygnalizuje, że nie będzie tolerowane nieodpowiedzialne i lekkomyślne zachowanie z bronią palną – dodał.
W tym samym dniu Morant wydał osobne oświadczenie. – Chcę przeprosić NBA, Grizzlies, moich kolegów oraz miasto Memphis. Chcę przeprosić za szkody, jakie wyrządziłem tych, którzy dali mi szansę zostać profesjonalnym sportowcem i mnie w tym wspierali. To Adam Silver, Zach Kleiman i Robert Pera. Chcę przeprosić wszystkie dzieciaki, które są moim fanami za to, że ich zawiodłem w roli wzoru do naśladowania. Obiecuję poprawę. Sponsorom obiecuję, że będę lepiej ich reprezentował. A wszystkim moim fanom zapewniam, że jakoś im to wynagrodzę – czytamy.
***