Tegoroczny draft zbliża się coraz większymi krokami, więc niemal codziennie możemy słyszeć o nowych młodych koszykarzach, którzy zgłaszają się do udziału w naborze z nadzieją na to, że otrzymają swoją szansę. W czołówce nic się nie zmieniło – kandydatami do czołowych picków wciąż są Ace Bailey, Dylan Harper, VJ Edgecombe i – przede wszystkim – Cooper Flagg. Nie zmienia to jednak faktu, że w tegorocznej klasie dostępnych będzie też kilka innych ciekawych nazwisk, również z zagranicy.



Na przykład taki Hansen Yang, którego postać wspominaliśmy krótko w ubiegłym roku, w jednym z artykułów napisanych z okazji trwających wówczas igrzysk olimpijskich. Sugerowaliśmy wówczas, że mierzący aż 216 centymetrów wzrostu środkowy ma papiery na to, by nawiązać do osiągnięć swojego słynnego rodaka, Yao Minga, który w barwach Houston Rockets robił w NBA prawdziwą furorę.

Co prawda 19-latek nie zdecydował się, by podejść do draftu już rok temu, natomiast pokazywał się z co najmniej przyzwoitej strony podczas Ligi Letniej, gdzie reprezentował barwy Team China, mierząc się z San Antonio Spurs, Charlotte Hornets i Sacramento Kings. Pod względem czystych statystyk może jakiegoś wielkiego szału nie było (średnio 8,7 punktu, 5 zbiórek i 1 asysta na mecz), jednak nie zawsze chodzi tylko o liczby.

Łączący w sobie rozmiar, siłę i umiejętności Yang pokazał się jako wszechstronny zawodnik w ataku, co sprawiło, że nie uniknął porównań do Alperena Senguna czy nawet Nikoli Jokicia. Zaprezentował szeroki repertuar zagrań podkoszowych, w tym zwodów i rzutów hakiem, oraz wyjątkowe wyczucie przy wykańczaniu akcji pod obręczą. Największym atutem w jego przypadku wydają się jednak wizja gry i instynkt do podań, które ukazują potencjał na prawdę klasowego zawodnika.

Hansen zaprezentował swój talent również podczas trwających play-offów Chinese Basketball Association. Był jednym z głównych motorów napędowych Qingdao Eagles, którzy dotarli do ćwierćfinału rozgrywek, ulegając tam nieznacznie 2-3 w serii z najwyżej rozstawionymi Guangsha Lions. Teraz młody środkowy najwidoczniej uznał, że to jest dobry moment, by wykonać krok naprzód.

– To najważniejsza decyzja w moim życiu. Chcę pokazać się na największej ze scen. Jeszcze dwa lata temu rywalizowałem z najlepszymi zawodnikami w moim wieku na organizowanych przez FIBA mistrzostwach świata u-19, co dodało mi pewności siebie i jeszcze bardziej zmotywowało do sięgania po nowe cele. W zeszłym roku z kolei brałem udział w NBA Summer League jako członek reprezentacji narodowej. To również była dla mnie bardzo ważna okazja do zdobycia cennego doświadczenia. Teraz wierzę, że nadszedł czas, by jeszcze bardziej się rozwinąć i uczyć na wyższym poziomie. Chciałbym podziękować mojemu klubowi i naszym kibicom za nieustające wsparcie – skomentował swoją decyzję 19-latek w wywiadzie dla agencji Xinhua.

Czy jednak to nie za wcześnie dla młodego gracza, który teoretycznie mógłby jeszcze poczekać i zgłosić się do draftu nawet w 2027 roku? Niekoniecznie. Już w swoim debiutanckim sezonie w CBA Yang notował średnio 15 punktów, 10,8 zbiórki, 3,9 asysty i 2,2 bloku na mecz, co zdecydowanie robi wrażenie jak na jednego z najmłodszych zawodników w lidze. Z kolei w minionym już sezonie regularnym poszedł za ciosem, zapisując na swoje konto 16,6 punktu, 10,5 zbiórki, 3 asysty i 2,6 bloku (najlepszy wynik w lidze) na mecz, trafiając przy tym aż 60% wszystkich rzutów z gry, w tym 36% z dystansu. Wprawdzie niewielkim minusem może tu być niezbyt olśniewająca skuteczność na linii rzutów wolnych (64%), ale to tylko łyżka dziegciu w przysłowiowej beczce miodu dla zawodnika, który został wybrany najlepszym młodym graczem ligi chińskiej, występując również w jej odpowiedniku Meczu Gwiazd. No i załapał się do pierwszej piątki najlepszych zawodników rozgrywek.

Również na arenie międzynarodowej Yang zaliczył kilka klasowych występów. Szczególnie na wspomnianym przez jego samego turnieju mistrzostw świata do lat 19 w 2023, gdzie, mierząc się z najlepszymi graczami globu w tej kategorii wiekowej, zdobywał średnio 13 punktów, 10 zbiórek, pięć asyst i pięć bloków na mecz. W jednym ze spotkań wprost zdominował reprezentującego Francję Alexa Sarra, który w ubiegłym roku został wybrany z „dwójką” draftu i obecnie jest już zawodnikiem Washington Wizards.

Co ciekawe, w styczniu bieżącego roku przedstawiciele Yanga ogłosili, że podpisał umowę z kierowaną przez Richa Paula agencją Klutch Sports Group, znaną z reprezentowania gwiazd NBA, takich jak LeBron James, Anthony Davis czy De’Aaron Fox. Wydaje się, że stąd już tylko krok do gry z najlepszymi.

Klutch Sports Group poleciła mi doświadczonych trenerów, którzy specjalnie przyjechali do Chin, aby udzielić mi wskazówek w zakresie umiejętności koszykarskich, taktyki oraz nawyków życiowych. W planach jest również więcej programów treningowych, które odbędą się już w Stanach Zjednocznych. Dzięki temu będę przygotowany zarówno psychicznie, jak i fizycznie – podkreślił sam zainteresowany.

Czy to jednak wystarczy, by młody środkowy stał się nową wersją Yao Minga? Na chwilę obecną trudno powiedzieć. Talent ma na pewno, odpowiednie warunki fizyczne również. Wie co zrobić, gdy ma piłkę w rękach. Kwestia tego, czy będzie potrafił zrobić krok naprzód i dostosować się do wyższego poziomu. Jak do tej pory – nie licząc wspomnianej wyżej legendy Rockets, zawodnicy z Państwa Środka mieli mieszane doświadczenia z adaptacją do gry w najlepszej lidze świata. Pomimo pewnych wątpliwości, z pewnością będzie to interesujący zawodnik do śledzenia. O ile, rzecz jasna, dostanie szansę.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna

  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments