Paul Pierce to taka postać, o której nawet już po zakończeniu kariery od czasu do czasu po prostu musi być głośno. Niestety, zazwyczaj z powodów, które trudno określić mianem pozytywnych. W ostatnich latach 47-latek był już na przykład zwolniony z ESPN z powodu „skandalu obyczajowego”, a raptem kilka miesięcy temu, z powodu nadmiernej pewności siebie, musiał trochę pocierpieć pod względem fizycznym. Najnowsze doniesienia każą sądzić, że niczego się nie nauczył.



Na początku tego tygodnia legendarny były koszykarz przede wszystkim Boston Celtics został aresztowany w Los Angeles pod zarzutem prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu bądź innych substancji odurzających. Według doniesień dziennikarzy TMZ, do zatrzymania doszło we wtorkowy wieczór, gdy Paul Pierce został znaleziony na autostradzie Hollywood (101) w pobliżu Universal City, śpiący za kierownicą swojego samochodu.

Właściwie doszło do tego nieco przypadkiem, ponieważ o godzinie 22:38 funkcjonariusze Kalifornijskiej Policji Drogowej zostali wezwani na zgłoszenie dotyczące wypadku z udziałem wielu pojazdów na północnym pasie autostrady 101, na południe od Lankershim Boulevard. Cztery z sześciu pasów ruchu zostały wówczas zamknięte na około godzinę w związku z prowadzonym dochodzeniem, a gdy znów je otwarto, policjanci zauważyli SUV-a marki Range Rover zatrzymanego na pasach ruchu, na południe od miejsca wypadku.

Gdy funkcjonariusze podeszli, znaleźli kierowcę – później zidentyfikowanego jako Paula Pierce’a – śpiącego za kierownicą. Funkcjonariusze zauważyli oznaki wskazujące na spożycie alkoholu i wszczęli dochodzenie w sprawie podejrzenia prowadzenia pojazdu pod wpływem – brzmiało oświadczenie wydane przez władze, cytowane przez stację NBC 4.

Emerytowany koszykarz został aresztowany i przewieziony do biura Kalifornijskiej Policji Drogowej w centrum Los Angeles pod zarzutem prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Po przesłuchaniu został zwolniony z aresztu, natomiast sprawa ma zostać przekazana do Biura Prokuratora Miasta Los Angeles w celu rozważenia ewentualnych zarzutów karnych. Sam zainteresowany nie omieszkał odnieść się do całego incydentu.

– Wyobraźcie sobie, że stoicie w korku przez 45 minut i zasypiacie. Zrobiłem to zdjęcie tamtej nocy, bo nigdy wcześniej nie utknąłem w takim zatorze na tak długo. Nie jestem już najmłodszy, byłem zmęczony i po prostu przysnąłem. Wszystko ze mną w porządku, dziękuję wszystkim za wsparcie – napisał na Instagramie, ewidentnie próbując się wybielić (chociaż niektóre komentarze w mediach społecznościowych już zdążyły zarzucić mu na przykład przedawkowanie Hennessy).

47-letni Pierce to członek Koszykarskiej Galerii Sław. Nic dziwnego, skoro w trakcie swojej kariery spędzonej w Celtics, Brooklyn Nets, Washington Wizards i Los Angeles Clippers aż dziesięciokrotnie grał w Meczach Gwiazd, a w 2008 roku, gdy Boston z nim w składzie sięgnął po mistrzostwo NBA, został wybrany MVP Finałów. Ogółem zapisał na swoje konto 1,343 występy w najlepszej koszykarskiej lidze świata, notując w nich średnio 19,7 punktu, 5,6 zbiórki, 3,5 asysty i 1,3 przechwytu na co najmniej przyzwoitych skutecznościach (44,5% z gry, w tym 36,8% z dystansu).

Inna sprawa, że – zwłaszcza po zawieszeniu butów na kołku – nie stronił od kontrowersji. Abstrahując od jego wypowiedzi, które nierzadko mogły budzić co najwyżej uśmiech politowania, a w jednym przypadku skończyły się daleką pieszą wędrówką, w 2021 roku, podczas pracy w ESPN, popadł w kłopoty po transmisji na żywo na Instagramie, podczas której nagrywał samego siebie ewidentnie pijanego, grającego w karty i otoczonego kobietami. Rzecz jasna, kosztowało go to posadę, a jego reputacja poważnie ucierpiała.

Najnowsza sytuacja to kolejny cios w wizerunek Pierce’a. Jeśli rzeczywiście prowadził pod wpływem alkoholu, to narażał na niebezpieczeństwo nie tylko siebie, ale przede wszystkim innych ludzi. Powinien być wdzięczny, że nikomu nic się nie stało. Wiele wskazuje na to, że wciąż mogą czekać go konsekwencje natury prawnej, jednak mogło być o wiele gorzej, a wówczas stawką byłoby coś więcej niż kariera medialna.

Pytanie tylko, czy w ogóle jeszcze można mówić o takowej? Od czasu zakończenia kariery w 2017 roku popularny The Truth pracował w mediach. Najpierw w ESPN, a później – od 2024 roku – w FOX, gdzie najpierw współtworzył ze Skipem Baylessem program „Undisputed”, a później prowadził swój własny talk show zatytułowany „Speak”, który… w lipcu tego roku został zdjęty z anteny.

Być może Pierce dostanie jeszcze szansę w mediach – takiego scenariusza nie da się w pełni wykluczyć. By jednak tak się stało, najpierw będzie musiał odpowiedzieć za swoje zachowanie i przekonać wszystkich, że taka sytuacja już się nie powtórzy. O ile jeszcze ktoś mu uwierzy…

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!


Wspieraj PROBASKET

  • Sprawdź najlepsze promocje NIKE i AIR JORDAN w Lounge by Zalando
  • W oficjalnym sklepie NIKE znajdziesz najnowsze produkty NIKE i JORDAN oraz dobre promocje.
  • Oficjalny sklep marki adidas też ma dużo do zaoferowania.
  • Oglądasz NBA? Skorzystaj z aktualnej oferty - kup dostęp do NBA League Pass.
  • Lubisz buty marki New Balance? W ich oficjalnym sklepie znajdziesz coś dla siebie.


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments