Fani Charlotte Hornets mają powód do dumy. Kon Knueppel, ich nowy ulubiony zawodnik, właśnie przeszedł do historii NBA jako najszybszy gracz, który dobił do granicy 100 trafień z dystansu. Czwarty numer czerwcowego draftu potrzebował do tego zaledwie 29 meczów.
To był kolejny udany występ, choć Kon Knueppel nie zdołał uchronić Charlotte Hornets przed porażką numer 20 w trwających rozgrywkach. Szerszenie przegrały 132:139 z Cleveland Cavaliers, ale Knueppel zapisał się w tym meczu w historii NBA. Najszybciej spośród wszystkich graczy w dziejach ligi dobił bowiem do granicy 100 trafionych trójek.
Knueppel rekord pobił pod koniec pierwszej kwarty:
W całym spotkaniu 20-latek zapisał na konto 20 punktów, trafiając pięć z dziewięciu prób z dystansu. Hornets przegrali jednak drugie kolejne spotkanie i w tej chwili z bilansem 9-20 zajmują odległe, 12. miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej.
Wcześniej szybszy od Knueppela był Lauri Markkanen, który w swoich debiutanckich rozgrywkach setną trójkę trafił w 41 spotkaniu. Pierwsza piątka prezentuje się teraz następująco:
- Kon Knueppel – 29 meczów
- Lauri Markkanen – 41 meczów
- Keegan Murray – 42 mecze
- Luka Doncić – 42 mecze
- Brandon Miller – 43 mecze
Fani Hornets przeżywają więc kolejny przeciętny sezon, ale mają przynajmniej powód do radości z postawy Knueppela, który jest jednym z najlepszych debiutantów jak na razie. Może on pochwalić się największą w lidze średnią punktów na poziomie 19,4 na mecz przy 41,4 proc. skuteczności rzutów za trzy (a oddaje niemal dziewięć prób w każdym spotkaniu).
Knueppel notuje też średnio 5,3 punktu oraz 3,6 asysty na mecz i jest w tej chwili chyba najpoważniejszym rywalem dla Coopera Flagga w walce o nagrodę dla najlepszego debiutanta.










