Rywalizacja o miano MVP sezonu regularnego wkracza w decydującą fazę. Kandydatów jest kilku, ale nie wszystko jest w tej walce jasne. Według Nikoli Jokicia, tytuł najlepszego koszykarza sezonu regularnego powinien trafić w ręce Luki Doncicia z Dallas Mavericks. Ten poprzedniej nocy pokonał Jokera w rywalizacji ekip z Teksasu i Kolorado.
Luka Doncić rozgrywa zjawiskowy sezon. Ma 25 lat, więc najlepsze lata gry w koszykówkę dopiero przed nim. Już teraz jednak sprawia wrażenie przygotowanego do walki o mistrzostwo ze swoim zespołem. Dallas Mavericks cały czas szukają odpowiedniej formuły i odpowiednich ludzi. Nie są w bieżących rozgrywkach faworytem do zwycięstwa, ale mogą być czarnym koniem, jeśli ostatecznie znajdą się w ósemce, która rozpocznie play-offy Zachodniej Konferencji.
Poprzedniej nocy Mavs w niezwykle ważnym meczu pokonali Denver Nuggets 107:105 po game-winnerze Kyriego Irvinga. Doncić skończył mecz z dorobkiem 37 punktów (12/27 z gry, 5/11 za trzy, 8/10 za jeden), 10 zbiórek, trzech asyst i dwóch przechwytów. Pod wrażeniem dyspozycji swojego dobrego kolegi był Nikola Jokić – lider obecnego mistrza NBA. Panowie nigdy nie kryli ogromnego szacunku, jakim się darzą. Joker żartował nawet, że “jeśli Doncicowi znudzi się w Dallas, to może przejść do Kolorado”.
– To nie jest moje decyzja, ale uważam, że w stu procentach zasłużył na nagrodę MVP – mówił po meczu na temat Luki zawodnik Nuggets. Problem polega na tym, że w tym momencie to właśnie Jokić, obok Shaia Gilgeousa-Alexandra z Oklahomy City Thunder, jest głównym kandydatem do zdobycia tego wyróżnienia. MVP trafia zazwyczaj do zawodnika, którego zespół regularnie wygrywa. Czy Mavs – będący w strefie turnieju play-in, dają wystarczająco mocny argument Doncicowi w tej dyskusji?
W 59 meczach bieżących rozgrywek Doncić notował na swoje konto średnio 34,4 punktu, 9,7 asysty i 9 zbiórek trafiając 49,3% z gry oraz 38% za trzy. Pod kątem liczb to jego najlepszy sezon w dotychczasowej przygodzie z koszykówką NBA. Tymczasem Mavs walczą o to, by wydostać się ze strefy turnieju play-in i są coraz bliżej. Z bilansem 39-29 czekają na potknięcie Sacramento Kings. Walka w tej części tabeli będzie do końca sezonu bardzo fascynująca, bowiem do zmian może dochodzić każdej kolejnej nocy.
Szukasz tabeli NBA? Zawsze aktualną tabelę NBA znajdziesz tutaj.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET