Wysoki San Antonio Spurs ma za sobą jeden z najciekawszych okresów w życiu, a to wszystko przez poważne problemy zdrowotne, które zainspirowały go do odkrywania świata. Za Wembanyamą m.in. treningi z Hakeemem Olajuwonem. Rzekomo koszykarza Spurs opracował swój własny “Dream Shake”, który ma w trakcie sezonu 2025/26 zaprezentować.
We wrześniu Victor Wembanyama trenował z członkiem Koszykarskiej Galerii Sław, Hakeemem Olajuwonem, po tym jak spędził offseason na dochodzeniu do siebie po zdiagnozowaniu zakrzepicy w prawym barku. 21-letnia gwiazda San Antonio Spurs wziął udział w obozie Olajuwona dla wysokich zawodników w Teksasie, gdzie odbył cztery intensywne, 2,5-godzinne treningi. Według osoby z jego otoczenia, to doświadczenie mocno wpłynęło na Francuza. Diagnoza zainspirowała go do rozpoczęcia „podróży mającej na celu wzmocnienie się fizycznie i psychicznie w sposób wykraczający poza schematy”.
Wembanyama spędził 10 dni w klasztorze Shaolin w Zhengzhou w Chinach, gdzie zgłębiał medytację Chan oraz Shaolin Kung Fu. Codziennie wstawał o 4:30 rano, jadł wegetariańskie posiłki i trenował razem z mnichami. – To traumatyczne doświadczenie… jest mocno powiązane ze wszystkim, co robiłem latem – powiedział ESPN. – Spędziłem mnóstwo czasu w szpitalach, wśród lekarzy, słysząc kolejne złe wiadomości, których wolałbym nie słyszeć – przyznał.
W ramach niekonwencjonalnego przygotowania Wembanyama grał też w piłkę nożną w Kostaryce i Tokio, odwiedził Centrum Kosmiczne Johnsona NASA oraz spędził czas z Kevinem Garnettem. Przedstawiciele Spurs na każdym krok wspierali jego nietypowe metody treningowe. Olajuwon, dwukrotny mistrz NBA i 12-krotny uczestnik Meczu Gwiazd, pracował z Francuzem nad wykorzystaniem siły i efektywnością. Podkreślał koncepcję „wysokich rozgrywających” zamiast klasycznych technik dla środkowych.
– Nasza idea nie była dla „wysokich zawodników”. To była idea „wysokich guardów” – tłumaczył Olajuwon. – Nie chcesz kozłować jak wysoki – dodał. Wembanyama opracował własną wersję słynnego „Dream Shake” Olajuwona i dodał do swojego arsenału nowe obroty. Jak zdradził Jeremy Sochan, postępy są już wyraźnie widoczne. – Mogę zapewnić, że nikt nie trenował tak jak ja tego lata – podsumował Wembanyama. – Myślę, że wykorzystałem to lato maksymalnie – skończył. Nie możemy doczekać się efektów.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
