Na początku mówiło się o czterech tygodniach przerwy, ale najwyraźniej leczenie Giannisa Antetokounmpo przebiega nad wyraz sprawnie i lider Milwaukee Bucks będzie gotowy do gry już na kolejny mecz swojego zespołu. Ostatnie doniesienia wskazują na to, że Giannis ma szansę zagrać w wyjazdowym w starciu przeciwko Chicago Bulls kolejnej nocy.
Bucks prawdopodobnie odzyskają swoją już w kolejnym meczu. Giannis Antetokounmpo opuścił osiem spotkań z powodu naciągnięcia prawej łydki. Zanim wyjdzie na parkiet, będzie musiał przejść przedmeczowe testy, aby uzyskać ostateczne pozwolenie na grę. W ostatnich tygodniach Antetokounmpo stopniowo zwiększał intensywność treningów. We wtorek wziął udział w pełnokontaktowym treningu trzy na trzy.
Kontuzji doznał w pierwszej kwarcie meczu z Detroit Pistons 3 grudnia. Milwaukee Bucks udało się wygrać tamto spotkanie bez niego, ale od tamtej pory Bucks mają bilans 2-6. Ofensywa Bucks stanęła w miejscu bez wszechstronnego wkładu Antetokounmpo. W pięciu z tych porażek zdobyli 105 punktów lub mniej. Bucks mają obecnie bilans 12-19, co plasuje ich na 11. miejscu w Konferencji Wschodniej.
Słabe wyniki są w dużej mierze spowodowane absencjami Antetokounmpo, który notuje średnio 28,9 punktu, 10,1 zbiórki i 6,1 asysty w 29,1 minuty na mecz, przy skuteczności na poziomie 63,9%, co jest najlepszym wynikiem w karierze Greka. Wcześniej opuścił też kilka spotkań z powodu naciągnięcia mięśnia przywodziciela lewej nogi. W meczach, w których grał Bucks zrobili bilans 10-7.
W trakcie rekonwalescencji Antetokounmpo starał się odpowiadać na doniesienia dotyczące jego przyszłości. – Nadal jestem w pełni zaangażowany, zaangażowany w moją drużynę i przede wszystkim zaangażowany w to, żeby wrócić do pełni zdrowia – powiedział Antetokounmpo. – Staram się pomóc kolegom z ławki. W końcu ta sytuacja obciąża także ich. Grają mecz za meczem za meczem. W ostatnich tygodniach mieliśmy dość dobry kalendarz, ale to ich też wyczerpuje – plotki, kontuzje, przegrane, wygrane. Jako lider, ale przede wszystkim jako zwycięzca, musisz po prostu być przy nich – zakończył Giannis.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET










