Nie od dziś wiadomo, że Tom Thibodeau w bardzo dużym stopniu opiera grę swojego zespołu na minutach dla wyjściowej piątki. Jego starterzy są mocno eksploatowani, na co miał trenerowi zwrócić uwagę Mikal Bridges. Duże obciążenia powodują, że zwiększa się ryzyko urazów, jednak komunikat zawodnika mógł do szkoleniowca nie dotrzeć.
Szkoleniowiec New York Knicks wychodzi z założenia, że najwięcej potencjału ze swojej drużyny wyciśnie wtedy, kiedy pozwoli grać swoim najlepszym koszykarzom jak najdłużej. Tak było we wszystkich zespołach prowadzonych przez Toma Thibodeau i niejednokrotnie doprowadzało to do sytuacji, w której organizm kóregoś z graczy nie wytrzymywał obciążenia. Mikal Bridges, który w ostatnim czasie gra naprawdę duże minuty, miał z trenerem o tym porozmawiać, wyrażając swój niepokój.
Żaden zawodnik nie rozegrał w tym sezonie więcej minut niż Bridges – 2,460. Drugi na tej liście? Josh Hart. Pierwsza piątka Knicks – Brunson, Bridges, Hart, OG Anunoby i Towns – spędziła na parkiecie razem więcej minut, niż jakakolwiek inna piątka w lidze. Różnica jest znacząco, bo mówimy o 334 minutach więcej, co odpowiada prawie siedmiu dodatkowym meczom. Właśnie to miało skłonić Bridgesa do rozmowy z trenerem Thibodeau.
– Czasami to nie jest przyjemne dla ciała – powiedział Bridges. – Każdy trener by tego chciał, ale rozmawiałem z nim trochę, wiedząc, że mamy wystarczająco dobry zespół, żeby rezerwowi mogli wejść i nie musimy grać 48, 47 minut. […] Mamy w drużynie wielu dobrych zawodników, którzy mogą przejąć część minut. To pomaga w obronie, w ataku, a także zmniejsza zmęczenie graczy na parkiecie, co zapobiega traceniu łatwych punktów. Dzięki temu możemy utrzymać świeżość w zespole – dodał.
Nieco inaczej o sprawie opowiadał sam Thibs, który w rozmowie z dziennikarzami stwierdził, że żadnej rozmowy z zawodnikiem… nie odbył. – Nigdy o tym nie rozmawialiśmy… Fakty są takie, jakie są: skrzydłowi grają więcej. Są przypisani do strzelców, więc jeśli na parkiecie są Jayson Tatum i Jaylen Brown, to OG i Mikal również tam będą. Staramy się dopasować matchupy. W całej lidze ci zawodnicy grają po 35-36 minut – czy to Kevin Durant, Tatum, czy Brown. Skrzydłowi zawsze grają więcej, bo to oni są głównymi obrońcami na swojej pozycji. Tak wygląda dzisiejsza NBA – stwierdził.
Zatem Bridges i Thibs odrobinę się rozjechali i najwyraźniej słowa zawodnika do trenera nie dotarły. Thibs widzi w swoim systemie przewagę, zwłaszcza po bronionej stronie parkietu. Niektórzy jednak zwracają uwagę na idące za taką filozofią zagrożenia. Tym bardziej na kilka tygodni przed play-offami i to w sytuacji, w której Knicks muszą sobie radzić bez kontuzjowanego Jalena Brunsona. Rozgrywający skręcił kostkę w meczu z Los Angeles Lakers i do gry wróci mniej więcej za dwa tygodnie.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
