NBA: Niemal 300 milionów na stole? Jokić miał inny plan

Nie da się zaprzeczyć, że Nikola Jokić wybitnym koszykarzem jest. Trzykrotny MVP, mistrz NBA i jeden z najbardziej unikalnych talentów ligi dzięki swojej elitarnej – zwłaszcza jak na wysokiego – umiejętności kreowania gry i znakomitemu przeglądowi boiska całkowicie odmienił pozycję środkowego. I chociaż reprezentant Serbii wciąż dominuje na parkiecie, jego miłość do koszykówki często bywa poddawana w wątpliwość.

Niedawno przywoływaliśmy sytuację, która może być idealnym potwierdzeniem tej tezy. Na załączonym nagraniu widać było, jak Nikola Jokić wprost oszalał ze szczęścia gdy jego koń, Demon Dell’Est, wygrał wyścig podczas corocznej imprezy Dužijanac w Suboticy. Lider Denver Nuggets wręcz ukrył twarz w dłoniach i zalał się łzami, nie potrafiąc powstrzymać emocji i widać było, że jest ewidentnie wzruszony. Czy kiedykolwiek okazywał podobne emocje podczas gry w NBA? Na przykład gdy w 2023 roku sięgnął po mistrzostwo albo gdy był nagradzany nagrodą MVP? No właśnie…

Nie zmienia to jednak faktu, że popularny Joker jest wybitnym koszykarzem i najlepszym centrem w obecnej NBA. Świadczą o tym chociażby statystyki z ubiegłego sezonu, gdy jako trzeci zawodnik w historii najlepszej ligi świata – po Oscarze Robertsonie i Russellu Westbrooku – na przestrzeni sezonu osiągnął średnie na poziomie triple-double. Konkretnie – 29,6 punktu, 12,7 zbiórki i 10,2 asysty.

Najnowsze informacje dają jednak do zrozumienia, że fani koszykówki, a Nuggets w szczególności mogli tego nie doczekać. Podczas występu w podcaście „Straight Game” były kolega z drużyny Jokicia, DeMarcus Cousins, zdradził, że Serb kilka lat temu miał poważnie rozważać… wcześniejsze zakończenie kariery.

– Kiedy grałem w Denver, nasze szafki w szatni były obok siebie. Nie pamiętam, kto wtedy właśnie podpisał przedłużenie umowy, ale powiedziałem mu: „Twój nowy kontrakt będzie chory!”. A on mi na to: „Cuz, może ja przejdę na emeryturę, zanim do tego dojdzie.” Powiedziałem: „Zostawisz na stole 300 milionów? Oszalałeś? Podpisz kontrakt, potem się roztyjesz, staniesz się słabszy. Byle tylko nie przegapić 300 milionów!” A on mi wtedy powiedział: „Cuz, ja po prostu chcę wrócić do rodzinnego miasta i wyluzować się w towarzystwie moich koni”. Odparłem: „Joke, te konie tam będą”. Za 300 milionów po prostu kupisz ich więcej.” – wspominał popularny Boogie.

Z wypowiedzi Cousinsa wynika, że Jokić mówił o potencjalnym zawieszeniu butów na kołku po sezonie 2022-23, gdy wygasało jego pierwsze przedłużenie kontraktu z Nuggets. Ostatecznie jednak w 2022 roku podpisał tzw. umowę supermax o wartości 276 milionów dolarów, ale wciąż trudno określić, czy w rozmowie z kolegą z drużyny tylko żartował czy też rzeczywiście rozważał opcję wcześniejszej emerytury. Obie opcje wydają się równie prawdopodobne.

– Jeśli kiedykolwiek będziesz miał okazję z nim porozmawiać, od razu da ci do zrozumienia, że ma na to wszystko totalnie wyj***ne. Jego to naprawdę w ogóle nie rusza – dodał Cousins.

Najciekawsze, że już wkrótce Joker będzie miał możliwość kolejnego przedłużenia kontraktu z Denver. Już pojawiły się doniesienia, że nie podpisze go przed następnym offseasonem – najprawdopodobniej dlatego, że najpierw chce zobaczyć, jak w nadchodzącym sezonie będzie się prezentować nieco przemeblowana ekipa Nuggets. A może znów zacznie rozważać zakończenie kariery? Z tym facetem naprawdę wszystkiego można się spodziewać.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!