W Chicago cały czas szukają swojej zwycięskiej formuły. Zespół ufa jednak projektowi, na którego czele stoi trener Billy Donovan. Szkoleniowiec związał się z zespołem nowym kontraktem, co podkreśla wiarę zarządu w to, że myśl trenera Donovana pewnego dnia przyniesie Bulls wielki sukces. Kibice mimo wszystko muszą uzbroić się w cierpliwość.


Rozmowy między Chicago Bulls a Billym Donovanem na temat przedłużenia kontraktu rozpoczęły się jeszcze w trakcie sezonu i rzekomo były już na bardzo zaawansowanym etapie, gdy New York Knicks zgłosili się po zgodę na rozmowę z trenerem. Bulls odrzucili zapytanie Knicks, ale dla obozu Donovana sama świadomość, że inne kluby się nim interesują, stanowiła dodatkowy atut w negocjacjach. Szkoleniowiec cieszy się dużym szacunkiem w swoim środowisku pomimo braku sukcesów w Chicago. 

Jako pierwszy o nowym wieloletnim kontrakcie trenera poinformował Shams Charania z ESPN, a chwilę później informacja została potwierdzona przez Klub. Nie znamy szczegółów porozumienia. Donovan w trakcie pięciu sezonów z Bulls odniósł 195 zwycięstw i 205 porażek. Tylko raz drużyna awansowała od play-offów. W pierwszej rundzie 2022 roku musiała uznać wyższość Milwaukee Bucks. W wielu innych drużynach taki bilans mógłby oznaczać pożegnanie z posadą, ale w Chicago sytuacja wygląda inaczej. Właściciele klubu są zadowoleni z obecnej struktury i przedłużyli umowy także z Arturasem Karnisovasem i Marcem Eversleyem — cała kadra zarządzająca ma więc zapewnioną ciągłość.

Oczywiście nie możemy za wyniki zespołu obwiniać wyłącznie szkoleniowca. Należy się w tym wypadku pochylić nad pracą dyrektora sportowego, który ma duże problemy z odtworzeniem tego, co udało mu się z Denver Nuggets. Karnisovas dołączał do Bulls jako fachowiec, który w przekroju paru sezonów ma zbudować ekipę gotową do walki z czołówką. Drużyna Donovana była budowana wokół DeMara DeRozana, Zacha LaVine’a i Nikoli Vucevicia. Żaden z nich nie był tzw. game-changerem; żaden nie sprawił, że Bulls zaczęli regularnie wygrywać.

DeRozan i LaVine już odeszli, a Donovan ma poprowadzić drużynę przez czas przebudowy. W poprzednim sezonie próbował przyspieszyć grę, co dobrze zgrywało się z przyjściem Josha Giddeya — zawodnika najlepiej czującego się w otwartej przestrzeni z piłką w ręce. Bulls są na etapie nerwowych negocjacji długoterminowego przedłużenia jego kontrakt. Ma to nastąpić jeszcze przed sezonem, ale dochodzą do nas głosy, że obóz Giddeya nie jest zachwycony podejściem Klubu. Zatem Donovan również musi uzbroić się w cierpliwość. 

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!



Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna



  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    2 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments