Legenda Los Angeles Lakers i ikona NBA, bo tak trzeba określać tragicznie zmarłego w styczniu 2020 roku Kobego Bryanta, cieszyła się jedna z najbardziej niezwykłych karier w historii koszykówki. Nawet po latach wciąż jednak pozostają pytania o tym, jak to się stało, że zawodnik wybrany z z trzynastym numerem draftu przez Charlotte Hornets, ostatecznie został graczem Jeziorowców. Być może wkrótce fani otrzymają wyczekiwane odpowiedzi.



Kobe Bryant wciąż jest uważany za synonim marki Los Angeles Lakers. Nic dziwnego – w końcu to właśnie w drużynie z Miasta Aniołów spędził całą swoją 20-letnią karierę w NBA. Tymczasem w dniu, w którym pięciokrotny mistrz najlepszej ligi świata skończyłby 47 lat, pojawiły się informacje, które sugerują, że ta ikoniczna współpraca trafi na wielki ekran. W piątek wiele mediów podało, że powstanie biograficzny film ukazujący, jak doszło do transakcji, w ramach której Charlotte Hornets zrezygnowali z późniejszej legendy ligi, co zresztą wcale nie było taką prostą sprawą.

Produkcją filmu zajmie się wytwórnia Warner Bros. Która wciąż jest na etapie poszukiwania reżysera. Projekt, którego scenariusz napisali Alex Sohn i Gavin Johansson, ma nosić tytuł „With the 8th Pick” i opowie historię procesu, w wyniku którego Black Mamba w drafcie w 1996 roku trafił do Lakers, chociaż… z perspektywy, która do tej pory chyba nie była zbyt często poruszana w szeroko pojętych mediach.

Głównym wątkiem ma być potencjalna możliwość, by zamiast do LA Kobe trafił do New Jersey Nets, którzy mieli wówczas w posiadaniu ósmy wybór. Z powodów, które przez lata pozostawały owiane spekulacjami, Bryant został ostatecznie wybrany jako trzynasty zawodnik draftu, a jeszcze tego samego wieczoru trafił do Jeziorowców. Teraz, niemal trzy dekady później, wspomniana produkcja ma ujawnić, jak blisko było do tego, by NBA wyglądała zupełnie inaczej od tej, którą znamy.

– Projekt opowiedziany jest z punktu widzenia Johna Nasha, generalnego menedżera New Jersey Nets, oraz nowego trenera, Johna Calipariego, który naprawdę chciał Bryanta. Jednak Nets byli wówczas w kiepskiej kondcji finansowej, a tajemnicą poliszynela było, że Bryant był fanem LA Lakers. Nie wspominając już o tym, że kontrakt Bryanta z Adidasem miałby większą wartość w Lakers, niż gdyby związał się z Nets – poinformował portal Deadline.

Ostatecznie Nets musieli obejść się smakiem. Być może z Bryantem w składzie sytuacja wyglądałaby inaczej, jednak wybrany w drafcie Kerry Kittles (w debiutanckim sezonie notował średnio 16,4 punktu, 3,9 zbiórki, 3 asysty i 1,9 przechwytu na mecz) nigdy nie okazał się podobnej klasy zawodnikiem. Drużyna, w której składzie grali chociażby Kendall Gill, Yinka Dare czy Tony Massenburg zajęła dopiero trzynastą pozycję na Wschodzie, co z pewnością nie było zgodne z oczekiwaniami władz organizacji.

– Bryant był namawiany, aby stać się pierwszym wyborem draftowym Calipariego w NBA – ruchem, który mógł na zawsze zmienić bieg historii ligi. [Film] opisywany jest jako połączenie „The Social Network”, „Air” i „Moneyball” z dodatkiem nuty thrillera – czytamy w artykule opublikowanym na Deadline.

Legendarny trener drużyny Uniwersytetu Massachusetts był zafascynowany postacią Kobego i chciał znaleźć sposób, by go wybrać w drafcie – co ostatecznie się nie udało – i to ma być główny wątek tego biograficznego działa. Drugą sprawą, która zostanie poruszona, ma być zgłębianie różnych scenariuszy, które mogły doprowadzić do tego, że MVP z 2008 roku trafiłby do innej drużyny. Chociażby Hornets, którzy go wybrali, jednak zostali niejako zmuszeni do oddania zawodnika na tyle pewnego siebie – żadna niespodzianka – że odmówił gry w jakimkolwiek innym zespole niż Lakers.

Nie bez kozery informacja o filmie została ogłoszona w piątkowy wieczór – zaledwie kilka godzin przed urodzinami Bryanta i dwa dni przed 24. sierpnia, który w Los Angeles obchodzony jest jako Mamba Day. Dzieło, na które jeszcze trochę poczekamy, będzie kolejnym elementem dziedzictwa jednego z największych, niestety przedwcześnie zmarłego, koszykarzy w historii. Pamięć o nim wciąż jest żywa, o czym świadczą reakcje ludzi, z którymi miał do czynienia na co dzień.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna

  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments