Dallas Mavericks ponownie szykują się do walki o najwyższe laury, choć tym razem w nieco odmienionym składzie. Najistotniejszym wzmocnieniem ekipy z Teksasu miał być Klay Thompson, ale świetną formę w ostatnich tygodniach prezentuje przede wszystkim Quentin Grimes. Jego dyspozycja może w nadchodzących miesiącach okazać się kluczowa.



Luka Doncić wystąpił jak dotąd w 20 z 28 spotkań Dallas Mavericks w bieżących rozgrywkach. Kiedy gra, to odgrywa rolę niekwestionowanego lidera zespołu i bez wątpienia należy do grona najlepszych zawodników NBA. Gdy pod koniec listopada Słoweniec wypadł jednak z gry na kilka spotkań ze względu na uraz nadgarstka, swoją szansę zwęszył Quentin Grimes.

W pierwszym opuszczonym przez Doncicia spotkaniu Grimes zdobył 10 punktów. Był to dopiero jego drugi występ w tym sezonie z dwucyfrowym dorobkiem punktowym. Kiedy 25-latek opuścił kolejne spotkanie, Quentin dorzucił 14 “oczek”. Zaliczył potem kiepski występ w przegranym starciu z Miami Heat (4 pkt), ale błysnął w dwóch kolejnych występach:

  • vs New York Knicks: 21 punktów, 7 zbiórek, 2 asysty
  • @ Utah Jazz: 24 punkty, 3 zbiórki; 5/11 za trzy

Doncić wrócił następnie do gry, ale Grimes nie przestawał zaskakiwać i w pierwszym meczu u boku Słoweńca — wciąż w roli gracza wyjściowej piątki z uwagi na kontuzje Kyrie’ego Irvinga i Klaya Thompsona — zdobył przeciwko Portland Trail Blazers aż 28 punktów.

Po kilku gorszych występach Grimes znów pokazał się z dobrej strony przeciwko Golden State Warriors (14 pkt) i Los Angeles Clippers (11 pkt). Przy okazji drugiego starcia z ekipą z Miasta Aniołów nieobecny z uwagi na uraz był znów Doncić. Grimes raz jeszcze — choć tym razem z ławki — stanął na wysokości zdania i zaaplikował rywalom 20 “oczek” (7/8 z gry), walnie przyczyniając się do zwycięstwa 113:97.

Cieszy się grą, jest profesjonalistą. Pracuje niezwykle ciężko. Zależy mu przede wszystkim na zespole. To cecha, której szybko się tutaj nauczyliśmy – komentuje niedawne wyczyny trener Jason Kidd

Znakomitą większość swoich punktów minionej nocy (14) Grimes zdobył w trakcie trzyminutowego fragmentu gry w czwartej kwarcie.Trafił wówczas m.in. trzy trójki, które pomogły powiększyć przewagę nad Clippers z dziewięciu do 15 “oczek”.

– Jestem po prostu całkowicie skupiony i zaangażowany. Staram się po prostu pozostać w rytmie gry, nie za wysoko, nie za nisko. Jeżeli piłka do mnie trafi, to na pewno rzucę – komentował Grimes po występie przeciwko LAC.

Trudno wskazać, jak w przyszłorocznych play-offach wypadnie ekipa z Teksasu. Na ich drodze ponownie stanąć mogą Oklahoma City Thunder, tym razem wzmocnieni obecnością Isaiaha Hartensteina i Alexa Caruso. Chrapkę na walkę o najwyższe laury mają też Houston Rockets i Memphis Grizzlies, a nigdy nie należy lekceważyć mających mistrzowskie doświadczenie Denver Nuggets czy Los Angeles Lakers


Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna



  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments