Przez mniej więcej dwa ostatnie sezony Jayson Tatum występował na parkietach z taśmą w okolicach nadgarstka i kciuka lewej dłoni. Po zakończeniu minionych rozgrywek sporo mówiło się, że 25-latek finalnie przejdzie operację, na którą jednak się nie zdecydował. Ramona Shelburne z ESPN informuje, w jakim stanie obecnie znajduje się ręka gwiazdy Boston Celtics.
Od dłuższego czasu Boston Celtics znajdują się w centrum doniesień transferowych. Po pozyskaniu Kristapsa Porzingisa wciąż niejasna jest przyszłość Malcoma Brogdona, z kolei w grę w dalszym ciągu wchodzi wymiana po Jrue Holidaya. Rozgrywający pozostaje zawodnikiem Portland Trail Blazers, ale wszystko wskazuje na to, że rozgrywki 2023/24 rozpocznie w barwach innego zespołu.
To nie są jednak jedyne wiadomości, które w ostatnim czasie przykuwają uwagę sympatyków C’s. Ramona Shelburne z ESPN swój wzrok zwróciła na Jaysona Tatuma, który po transferze Marcusa Smarta może w tym sezonie spędzić nieco więcej czasu w roli nominalnego rozgrywającego.
Na przełomie dwóch ostatnich lat 25-latek występował z bandażem – tudzież taśmą – na nadgarstku, jak i kciuku swojej lewej ręki, której nie wykorzystuje bezpośrednio do rzutu. Po miesiącach borykania się z tym problemem Tatum chciał w końcu poświęcić tegoroczne lato na podjęcie decyzji co do możliwej operacji – informowała Shelburne.
– [Jayson Tatum] rozpoczął letnią przerwę z myślą, że będzie potrzebował operacji lewego nadgarstka. Złożył wizyty kilku specjalistom i ostatecznie zdecydował [by nie poddawać się zabiegowi]. „Nie potrzebuję go” – mówi dziennikarka.
Spotkania z doświadczonymi specjalistami sprawiły, że Tatum nie zdecydował się ostatecznie na zabieg i miał przyjąć jedynie zastrzyk z kortyzonu. Shelburne dodała również, że przygotowania 25-latka do nowego sezonu idą po myśli zawodnika, który przyznaje, że jego lewy nadgarstek „ma się świetnie”. Sympatycy Boston Celtics nie powinni zatem martwić się dyspozycją Tatuma.