San Antonio Spurs kontynuują proces gruntownej przebudowy i wygląda na to, że nie są jeszcze gotowi na kolekcjonowanie zadaniowców, którymi będą chcieli otoczyć Victora Wembanyamę i spółkę. Dwóch zawodników rezerwowych ze względnie pewnym miejscem w rotacji może wkrótce zmienić klubowe barwy.
Poprzedni, bieżący i najprawdopodobniej również kolejny sezon w wykonaniu San Antonio Spurs będą stały pod znakiem rozwoju młodego talentu w odpowiednim kierunku i szykowania podwalin pod budowę składu wokół Victora Wembanyamy.
Obecnie jest jeszcze zatem za wcześnie, by Ostrogi kompletowały rotację z myślą o walce o najwyższe laury, szczególnie jeżeli chodzi o dobór optymalnych zadaniowców. Ekipa z Teksasu zajmuje ostatnie miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej z bilansem 7-31 i wszystko wskazuje na to, że po raz kolejny znajdzie się w czołówce Draftu. To właśnie wchodząca do ligi młodzież będzie miała priorytet względem bardziej doświadczonych graczy, których umiejętności są już w dużej mierze rozwinięte.
To jedna z kilku przyczyn, dla których część zawodników pożegna się wkrótce ze Spurs. Według informacji Chrisa Haynesa, które potwierdził Marc Stein, kierownictwo klubu gotowe jest handlować Cedi Osmanem oraz Dougiem McDermottem, którzy są od teraz dostępni do wszelkich wymian. Kontakty obu zawodników wygasają już po zakończeniu sezonu i niewiele wskazuje na to, by Ostrogi miały zaproponować im prolongaty.
Osman trafił do Spurs przed rozpoczęciem bieżącego sezonu z Cleveland Cavaliers. San Antonio wzięli na siebie jego wart 6,7 miliona dolarów kontrakt w zamian za wybory drugiej rundy Draftu. W bieżącym sezonie Turek odnotowuje średnio 7,8 punktu, 2,6 zbiórki oraz 1,9 asysty na mecz, choć prezentuje najlepszą skuteczność w swojej karierze (48,2% z gry oraz 37,6% za trzy).
Nieco dłużej trwa przygoda McDermotta, który w trykocie Spurs występuje od 2021 roku. Początkowo skrzydłowy był kluczowym elementem układanki Gregga Popovicha i każdy z 51 występów w trakcie rozgrywek 2021/22 rozpoczynał w wyjściowej piątce, zdobywając 11,3 punktu, 2,2 zbiórki oraz 1,3 asysty na mecz. Jego rola stopniowo była jednak ograniczana, a obecnie jako zmiennik na parkiecie spędza średnio tylko 15,8 minuty (6,4 punktu, 1,1 zbiórki, 1,3 asysty).
Obaj zawodnicy prezentują solidny basket i mogą okazać się cennymi zadaniowcami w rotacjach co najmniej kilku klubów. Zainteresowanie nie będzie najprawdopodobniej ogromne, ale Spurs mogą wykorzystać kiepską sytuację zespołów, które muszą ratować swój sezon bądź będą chciały przygotować głębię składu przed play-offami.
Trade deadline wypada już 8 lutego. Nie wiadomo, czy stworzenie oferty w oparciu o tych zawodników i wybory w Drafcie przybliżyłoby Spurs do pozyskania swojego byłego gracza, a obecnie przedstawiciela Atlanta Hawks Dejounte Murraya. Doniesienia zza oceanu wymieniają jednak Ostrogi w gronie zespół zainteresowanych usługami 27-latka.