Czyżby Adam Silver mimo wszystko nie kontrolował wydarzeń? Głos Briana Windhorsta z ESPN sugeruje, że NBA nie rozegrała najlepiej kwestii polityki informacyjnej w bańce i przekazuje sprzeczne ze sobą komunikaty. Od początku było jasne, że mamy do czynienia z ogromnym wyzwaniem.
W trakcie całego okresu pandemii liga wiele razy była krytykowana m.in. przez dziennikarzy ESPN za swoje rozwiązania i narzuconą narrację. Ostatecznie komisarz Adam Silver doprowadził pomysł bańki w Orlando do skutku i przyjmował na siebie kolejne ciosy. Zdawał sobie sprawę, że nie jest w stanie zadowolić wszystkich, dlatego krytyki wysłuchał i działał dalej. Teraz dziennikarze przebywający w bańce mają wrażenie, że dochodzi do ograniczenia ich wolności słowa.
– Liga zachowuje się naprawdę dziwnie – stwierdził Brian Windhorst z ESPN. – W trakcie ligi letniej, którą możemy porównać do tego, co dzieje się w Orlando, dziennikarze mogą poruszać się tam, gdzie zawodnicy. Teraz jest inaczej i to mimo tego, że wszyscy codziennie są testowani. Nie chodzi więc o zdrowie i bezpieczeństwo. Po prostu nas ograniczają – dodaje. Pojawiły się także problemy z ochroną, która w kilku przypadkach kwestionuje zasadność przebywania mediów w danych strefach.
Ponadto NBA nie informuje o tym, których graczy w bańce nie ma. – Liga zachowuje się jak jakaś faszystowska partia, choć wolałbym nie używać tego sformułowania. Nie rozumiem jednak dlaczego są tak niezdecydowani w tym, co komunikują. Rozumiem, że niektórzy nie chcą mówić o tym, że mieli koronawirusa bądź muszą opuścić bańkę z jakiegoś powodu. Chciałbym jednak wiedzieć, kogo w bańce mogę znaleźć, a kogo nie. Przez ostatnie dwa tygodnie nie udzielono nam takich informacji – dodaje.
Liga stara się więc zachować prywatność zawodników na poziomie, na jakim wcześniej tego nie robiła. Dziennikarzom naturalnie zaczyna to przeszkadzać. Niektórzy o swojej frustracji zaczynają mówić publicznie, w ten sposób narzucając na NBA presję związaną ze sposobem, w jaki działa. Niektórzy odnoszą wrażenie, że liga robi to wszystko, bo nadal nie jest przekonana, co do wszystkich wprowadzonych procedur bezpieczeństwa i dmucha na zimne. Mamy tylko nadzieję, że to nie utrudni telewizji przekazu z meczów.
Wyjątkowa okazja – produkty NBA ze zniżką dla Czytelników PROBASKET!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
