Wielkimi krokami zbliża się tegoroczna selekcja. W klasie draftu 2023 znajduje się trzech zawodników, o których mówi się nieco więcej i wobec których ma się nieco większe oczekiwania. Jednym z nich jest Brandon Miller z Uniwersytetu Alabamy. Problem polega na tym, że jego prezentacja na razie wypada blado.
De facto problemy Brandona Millera zaczęły się już w styczniu, gdy został przez policję podejrzany o dostarczenie narzędzia zbrodni, z którego na kampusie Uniwersytetu Alabamy zabita została jedna z uczennic. Zawodnikowi i liderowi Crimson Tide ostatecznie nie postawiono żadnych zarzutów, ale towarzysząca Millerowi drama mogła znacząco wpłynąć na jego pozycję w drafcie. Generalni menedżerowie chcą mieć pewność, że mają do czynienia z młodym człowiekiem, w którego głowie nie dzieją się żadne niepokojące rzeczy.
Zawodnicy, którzy zgłosili się do draftu, rozpoczęli już pierwsze rozmowy z drużynami NBA, które mogą na nich postawić w trakcie zbliżającej się selekcji. Okazuje się, że Miller nie wypadł do tej pory najlepiej zarówno w rozmowie, jak i w trakcie treningów pokazowych, podczas których był rzekomo kompletnie bez formy. Według draftowego guru ESPN – Jonathana Givony’ego, Miller w ostatnim czasie stracił w oczach GM-ów zarówno brakiem przygotowania fizycznego, jak i mentalnego.
Wszystko wskazuje na to, że przed młodym koszykarzem sporo pracy, jeśli chce wykorzystać swój potencjał. Nie wiadomo, czy Charlotte Hornets wybierający z dwójką lub Portland Trail Blazers dysponujący numerem trzy będą gotowi zaufać temu, co Miller wniesie do ich drużyn. Scoot Henderson rzekomo przeskoczył zawodnika Alabamy na wielu listach, chociaż sam na za sobą sezon, w trakcie którego przeplatał lepsze okresy z gorszymi. Zatem menedżerowie mają w tej sprawie twardy orzech do zgryzienia.
– Każdy szuka tego typu zawodnika. Wysokiego, który potrafi dryblować, podać w pick-and-rollu, rzucić po koźle, bronić kilku pozycji i zbierać. Niestety w tym momencie nie jest w najlepszej formie i zarówno publiczne, jak i prywatne opinie zespołów na jego temat mówią, że rozmowy nie wypadły dobrze – czytamy. Wiele zależy od tego, co z dwójką zrobią Hornets. Blazers popełniliby zbrodnię, gdyby nie wybrali go z trójką, ale mogą swój wybór przehandlować, więc Miller nie może być niczego pewny.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET