Coraz więcej spotkań, mniej czasu na treningi i ciągła presja wyników – tak wygląda dzisiejsza NBA. Uwagę na to zwrócił Steve Kerr, który w szczerych słowach podzielił się swoimi obserwacjami na temat tego, jak te zmiany wpływają na zawodników.



W podcaście „The Glue Guys” Steve Kerr podkreślił, że dawniej drużyny spędzały zdecydowanie więcej czasu na parkiecie, pracując nad zagrywkami i poprawą gry w obronie. Obecnie priorytetem jest regeneracja. Przy tak napiętym kalendarzu – 82 mecze sezonu zasadniczego plus ewentualne play-offy – szkoleniowcy są zmuszeni ograniczać plany treningowe.

Kiedyś mieliśmy na przykład trzy mecze w cztery noce, a potem cztery dni wolnego, więc można było odbyć dwa świetne treningi. Obecnie terminarz wygląda tak, że gramy praktycznie co drugi dzień, przez cały rok. Już w ogóle nie trenujemy – powiedział Kerr.

Kerr zwrócił również uwagę na konsekwencje takich zmian w NBA dla najmłodszych zawodników. To właśnie brak regularnych zajęć sprawia, że rozwój debiutantów i rezerwowych staje się procesem znacznie wolniejszym i zdecydowanie trudniejszym.

Musimy rozwijać tych 19-letnich chłopaków, którzy wchodzą do ligi, nie mając zbyt wiele czasu na trening… Szczerze mówiąc, ja nie jestem w tym najlepszy – jestem starszym trenerem. Dlatego polegam na młodszych (asystentach – przyp. red.) – podkreślił szkoleniowiec. 

Nie jest to wyłącznie problem Golden State Warriors. Cała liga od lat zmierza w stronę tzw. load management, czyli oszczędzania sił zawodników na kluczowe momenty sezonu. Efektem ubocznym jest jednak to, że młodsi gracze mają znacznie mniej okazji do nauki w warunkach treningowych. 

Przykładem problemu, o którym mówi Kerr, jest Jonathan Kuminga. Zawodnik został wybrany w drafcie z 2021 roku z numerem 7. i od początku uchodził za gracza o dużym talencie. Jednak proces jego rozwoju jest utrudniony. Kerr podkreśla, że to właśnie młodych graczy – takich jak Kuminga – najtrudniej prowadzić w obecnych realiach NBA, bo potrzebują czasu i systematycznej pracy, której nie da się w pełni zapewnić przy dzisiejszym rytmie meczowym.

Koszykówka wciąż się zmienia i ewoluuje. Nie zawsze jednak na lepsze, albowiem zbyt duża obfitość spotkań oraz brak czasu na treningi i regeneracje to obecnie problem, który można zaobserwować w wielu różnych dziedzinach sportu. Tym samym istotny jest głos Steve’a Kerra, który w kulturalny sposób uderza poniekąd w NBA i obnaża jej wady.

Najważniejsze jest to, że trener Warriors podkreśla rolę młodych zawodników, o których zapominać nie można, albowiem są oni przyszłością ligi. Bez odpowiednich treningów i wsparcia, ich rozwój może być niepotrzebnie blokowany, a to z pewnością będzie wpływać na atrakcyjność ligi.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna

  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    6 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments