Jeziorowcy przed nadchodzącym sezonem mają wiele znaków zapytania, ale jedną rzeczą wokół której występuje całkiem sporo pewności, jest rola, jaką dla klubu odegra 24-letni Austin Reaves. Bardzo możliwe, że w rozgrywkach 2022-23 rzucającego obrońcę Lakers na parkietach najlepszej ligi świata będziemy mogli oglądać już od pierwszych minut.
Według niektórych raportów Reaves, który rozpocznie swój drugi sezon w NBA będzie wyznaczony jako starter Los Angeles Lakers. -Russell Westbrook jest oczywiście ważną opcją, chociaż jego słaba skuteczność i defensywa budzą obawy podczas ważnych posiadań w kluczowych momentach meczu – napisał Jovan Buha z The Athletic, omawiając potencjalny skład Lakers. – Kendrick Nunn, Lonnie Walker IV, Talen Horton-Tucker i Stanley Johnson są również kandydatami do zamykania meczów w miejsce [Troya] Browna lub [Juana] Toscano-Andersona – dodał.
Dla Austina Reavesa zeszłe rozgrywki były jak najbardziej udane. 24-latek w swoim pierwszym sezonie w najlepszej lidze świata notował średnio 7,3 punktu, 3,2 zbiórki i 1,8 asysty, grając średnio 23 minuty. W debiutanckiej kampanii 2021-22 rozegrał 61 meczów, z czego 19 razy wychodził w pierwszej piątce.
Reeves, który nie był wybrany w drafcie, nie bez powodu w 2021 r. znalazł się w NBA. W swoim ostatnim sezonie (2020-21) w rozgrywkach NCAA notował dla Uniwersytetu Oklahomy średnio 18,3 punktu, 5,5 zbiórki i 4,6 asysty. Jeśli uda mu się poprawić statystyki z zeszłego sezonu to może być pewny, że zawita w pierwszym składzie na dłużej, a możliwe, że na cały sezon.
24-latkowi z pewnością pomaga bardzo dobra etyka pracy, dzięki której będzie mógł piąć się coraz wyżej. Reaves ma opinię niezwykle pracowitego gracza. Ostatnio wywołał ognistą reakcję Lakers. Władze klubu zwróciły mu uwagę na zbyt duże obciążenie treningowe tego lata.
-On rozumie szansę, która jest przed nim – powiedział jego agent, Aaron Reilly. – Nie tylko w nadchodzących rozgrywkach, ale i ogólnie. Wyrzeźbił dla siebie małą niszę. Management Lakers powiedział mu, żeby zrobił sobie tydzień wolnego, ale on powiedział: „Będę pracować. Nie mogę się już doczekać moich postępów w grze”.
Co więcej, wydaje się, że Jeziorowcy nie są jedynym zespołem, który dostrzegł potencjał Reavesa. Podobno kilka zespołów wyraziło zainteresowanie nim tego lata. Biorąc pod uwagę fakt, że Lakers mają wielkie plany wobec swojego obrońcy, fani powinni być spokojni o pozostanie 24-latka w Mieście Aniołów i reprezentowanie barw złota i purpury.
***
Czy widziałeś już najnowszy odcinek Podcastu PROBASKET Live? Michał Pacuda i Krzysztof Sendecki przez dwie godziny rozmawiali o bieżących wydarzeniach ze świata basketu. Nie zabrakło miejsca na dyskusję o nowym kontrakcie LeBrona Jamesa, sytuacji Kevina Duranta i konflikcie reprezentacji Polski, która wkrótce ma powalczyć na EuroBaskecie. Zapraszamy!