NBA: Mistrz świata krytykuje kulturę swojej drużyny. „Nie czuję tutaj jedności”

Bardzo przeciętnie w tym sezonie wygląda drużyna Toronto Raptors, która w jednym meczu potrafi przegrać z historycznie słabymi Detroit Pistons, by w kolejnym ograć wyżej notowanych Cleveland Cavaliers. Niezadowolony w Kanadzie jest więc Dennis Schroder, który latem dołączył do Raptors, ale teraz twierdzi, że brakuje mu w zespole jedności. Za przykład podaje kadrę Niemiec, która przed startem sezonu zdobyła złoty medal na mistrzostwach świata.

Od zwycięstwa rozpoczęła się przygoda nowych zawodników Toronto Raptors z kanadyjskim klubem. RJ Barrett oraz Immanuel Quickley zrobili dobre wrażenie w debiucie w nowych barwach, ale Raptors prawie oddali 19-punktowe prowadzenie w starciu z Cleveland Cavaliers i dopiero w końcówce przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. 36 punktów zdobył Pascal Siakam, którego przyszłość w Toronto cały czas nie jest pewna. Może ta wygrana będzie więc dla podopiecznych trenera Darko Rajkovica zwrotem w dobrym kierunku.

Ledwie kilka dni temu Raptors niemal uderzyli o dno, gdy przegrali z Detroit Pistons, dla których było to pierwsze zwycięstwo po 28 kolejnych porażkach (rekord NBA, jeśli chodzi o serię przegranych w jednym sezonie). Cały kanadyjski zespół mocno skrytykował wtedy Dennis Schroder, według którego w szatni Raptors brakuje jedności.

— Darko zrobił kawał dobrej roboty, ale musimy za tym iść. Uważam, że wszyscy chcą tutaj wygrywać, ale chcę, abyśmy byli bardziej zaangażowani i bardziej podekscytowani. W kadrze poszedłem z moimi braćmi na wojnę. Wiedzieliśmy, że każdy wspiera każdego, lecz tutaj jeszcze czegoś takiego nie poczułem — oznajmił Schroder, który w barwach reprezentacji Niemiec zdobył kilka miesięcy temu złoty medal mistrzostw świata.

Schroder dodał wprost, że jeśli gra Raptors nadal będzie wyglądała tak, jak w przegranym starciu z Detroit, to nie wróży on drużynie sukcesów. Wyraził też nadzieję, że uda się w Toronto stworzyć tak samo mocne więzi, tak jak na przykład w niemieckiej kadrze, które pozwolą kanadyjskiej drużynie na osiąganie lepszych wyników. W tej chwili Raptors z bilansem 13 zwycięstw oraz 20 porażek zajmują dopiero 12. miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej, a więc nie są nawet na lokacie premiowanej udziałem w turnieju play-in.

Poniedziałkowe zwycięstwo nad Cavaliers z nowymi twarzami w składzie może być dla Raptors punktem zwrotnym, lecz z drugiej strony warto pamiętać, że oddanie OG Anunoby’ego to może być dopiero pierwszy ruch transferowy władz Raptors. Tak naprawdę wielu graczy nie może być pewnych swojej przyszłości w Kanadzie. Dotyczy to również 30-letniego Schrodera, który przed sezonem związał się z Raptors dwuletnią umową o wartości ponad 25 milionów dolarów, ale teraz po pozyskaniu Quickleya może nieco stracić w hierarchii zespołu.