Przedsezonowe ruchy kadrowe Hornets i ich właściciela Michaela Jordana budziły wśród obserwatorów i analityków wiele kpin i wątpliwości. Oliwy do ognia dolał szczególnie wybór LaMelo Balla. Większość środowiska mocno wątpiła w najmłodszego z braci Ball. Dziś już wiemy, że ta krytyczna większość była w błędzie.
LaMelo Ball rozgrywa fantastyczny sezon. Po początkowych problemach ze skutecznością szybko wskoczył na wysoki poziom i kilkoma fenomenalnymi spotkaniami wręcz zszokował koszykarski świat. W wyniku kontuzji, jakiej doznał Devonte’ Graham, debiutant szybko wskoczył do pierwszego składu Szerszeni.
Na początku tygodnia liga po raz drugi w tym sezonie przyznała mu tytuł Debiutanta Miesiąca. LaMelo dzięki imponującej postawie jest faworytem wyścigu po tytuł Rookie of the Year, czyli Debiutanta Roku. Świetna postawa Balla zaskoczyła nawet Michaela Jordana, który swojemu najmłodszemu podopiecznemu nie szczędził ciepłych słów i pochwał.
„Myślę, że LaMelo przystosował się do gry w NBA szybciej, niż wszyscy zakładaliśmy. Jego gra przerosła nasze najśmielsze oczekiwania” – skomentował poczynania podopiecznego Jordan.
Wybrany z numerem 3 w ostatnim drafcie NBA Ball notuje świetne statystyki. W każdym meczu zdobywa średnio 15,8 punktów, zbiera 6,0 piłek, rozdaje 6,3 asysty i przechwytuje 1,6 podań. Na początku stycznia zapisał się na kartach historii NBA, stając się najmłodszym zawodnikiem (19 lat i 140 dni), któremu udało się skompletować triple-double. W meczu z Atlanta Hawks rzucił 22 punkty i dołożył do tego 12 zbiórek i 11 asyst.
LaMelo potrzebował niespełna trzech miesięcy, aby udowodnić wszystkim krytykom, że ma zadatki na fantastycznego zawodnika. Dzięki niebywałej wszechstronności może stać się liderem Hornets na długie lata. Zarząd Charlotte oraz Michael Jordan z draftu 2020 roku mogą być więcej niż zadowoleni. Najmłodszy z braci Ball wniósł do gry Szerszeni mnóstwo świeżości oraz niespodziewanie bardzo dużo jakości. Na chwilę obecną murowany kandydat do tytułu NBA Rookie of the Year!
Wspieraj PROBASKET
- NBA: Doncic kolejną gwiazdą która odpocznie przez kontuzję
- NBA: Suns szykują fortunę dla Duranta. Gigantyczna inwestycja z nadzieją na mistrzostwo
- NBA: George z kolejną kontuzją, Embiid gasi pożar benzyną
- NBA: Khris Middleton jest gotowy. Dlaczego więc nie wraca?
- NBA: Bane chciał być jak Morant. Szkoda, że nie w pozytywnym sensie
- Buty Jordan za połowę ceny! 100 modeli w nowej, szybkiej wyprzedaży
- NBA: Koniec sezonu dla De’Anthony’ego Meltona
- Wyniki NBA: 41 punktów Giannisa, Knicks lepsi od Suns, porażka Sixers i kontuzja Paula George’a
- NBA: Stephen Curry zdradził, co go jeszcze trzyma na parkiecie
- NBA: Bez litości dla Goberta w Shaqtin’ A Fool! Spurs zapomnieli, że trzeba bronić. Wpadka trenera Miami