NBA: Miał być ważnym ogniwem Hornets. Teraz wypada z gry na długie tygodnie

Wiele wskazuje na to, że przed Charlotte Hornets kolejny sezon bez większych oczekiwań, w którym ogrywać zamierzają swoich młodych zawodników. Aby włączyć się realnie do walki o play-offy, zespołowi od lat brakuje zadaniowców, którzy doświadczeniem daliby dużo jakości drużynie. Jak poinformowały w oświadczeniu Szerszenie, jeden z nowych nabytków drużyny nabawił się kontuzji, która wstrzyma go od gry na kilka dobrych tygodni.

Przed rozpoczęciem sezonu Charlotte Hornets rozpatrywani są w gronie zespołów z młodym szkieletem, które mogą zaskoczyć, zarówno pozytywnie, jak i negatywnie. W przewidywaniach ESPN zespół znalazł się na 11. miejscu w konferencji wschodniej ze średnią 38 wygranych spotkań. Klub ma także nadzieję, że o występ w Meczu Gwiazd po raz drugi w karierze powalczy LaMelo Ball, który w kolejnych latach ma stać się jednym z najlepszych rozgrywających w lidze.

Po odsiedzeniu kary 10 spotkań zawieszenia do drużyny powróci także Miles Bridges. Hornets deklarują, że nie będą nakładać zbyt dużej presji na numer drugi tegorocznego draftu Brandona Millera, a jego rola w zespole w pierwszym sezonie w NBA będzie ograniczona. Największym problemem klubu pozostaje jednak brak defensywy, który będzie widoczny szczególnie w pierwszych tygodniach sezonu na skutek kontuzji jednego z ich nowych nabytków.

Jak poinformował klub w oświadczeniu, w ubiegłym tygodniu kontuzji nabawił się Frank Ntilikina. Francuz, który także z powodu urazu nie zagrał na tegorocznych mistrzostwach świata, doznał złamania kości piszczelowej w lewej nodze podczas ostatniego spotkania preseason, przeciwko Boston Celtics, gdy upadł na stopę Wenyena Gabriela. Przed obrońcą co najmniej cztery tygodnie odpoczynku, zanim będzie mógł wrócić do treningów na pełnym obciążeniu.

Frank Ntilikina sorti sur une blessure au genou gauche (hyperextension) cette nuit en pré-saison contre les Celticspic.twitter.com/91E1bLUG91

— Basket-Infos (@Basket_Infos) October 20, 2023

Ntilikina szykowany był na rezerwowego rozgrywającego za plecami LaMelo Balla, zastępując w tej roli Dennisa Smitha Jr, który swoje talenty przeniósł do Brooklyn Nets. Uraz 25-latka otworzy prawdopodobnie minuty dla Theo Maledona, który przez trenera Steve’a Clifforda był mocno ogrywany w preseason.

W ubiegłym sezonie Ntilikina notował średnio 2,9 punktu w barwach Dallas Mavericks.