Monty Williams nie będzie już trenerem Detroit Pistons — poinformował dziennikarz stacji ESPN Adrian Wojnarowski. Oznacza to, że klub pożegnał się ze szkoleniowcem zaledwie rok po podpisaniu z nim sześcioletniego kontraktu i wciąż musi mu wypłacić 65 mln dol. Jak przekazał Wojnarowski, decyzja o pożegnaniu się z Williamsem została podjęta przez właścicieli Pistons.
Nowy prezydent klubu Trajan Langdon poszuka trenera, który będzie bardziej pasował do jego koncepcji budowania drużyny. Detroit Pistons wciąż będą musieli Monty’emu Williamsowi wypłacić 65 mln dol. zaległej pensji. W jedynym sezonie pod wodzą Williamsa Pistons wyglądali fatalnie, a przez znaczną część sezonu byli najgorszą drużyną w NBA — ostatecznie skończyli rozgrywki z bilansem 14-68.
Jak informuje portal ESPN, 68 porażek to najwięcej w historii Pistons w jednym sezonie i jednocześnie najwięcej od sezonu 2015/2016, w którym Philadelphia 76ers aż 72-krotnie schodzili z parkietu pokonani. Ponadto Pistons wyrównali w poprzednich rozgrywkach najdłuższą serię porażek (28).
Williams był dwukrotnie wybierany na trenera roku w NBA, jeszcze w czasach gdy prowadził Phoenix Suns. Do Detroit ściągnęła go zeszłego lata sześcioletnia umowa. Początkowo planował zrobić sobie roczną przerwę, ale podjął się przebudowy pod wodzą byłego dyrektora generalnego Troya Weavera.
PROBASKET na WhatsAppie
Czy wiesz, że PROBASKET ma kanał na WhatsAppie? Chcielibyśmy go rozwijać, ale nie uda nam się to bez Waszej pomocy!
Kanały na WhatsAppie to nowa forma komunikacji. Można powiedzieć, że jednokierunkowa, dlatego, że nie ma możliwości ich komentowania. Jedni powiedzą, że to bez sensu, a dla drugich może to się okazać bardzo ciekawe rozwiązanie, gdzie nie będą rozpraszać ich opinie innych osób.
Dla nas ważne jest też to, że chcielibyśmy przekroczyć granicę 1000 obserwujących. Wtedy WhatsApp sam zacznie nas promować w wyszukiwaniach. Więc jeśli tylko korzystasz z WhatsAppa i lubisz czytać PROBASKET, to prosimy o zaobserwowanie naszego kanału. Dziękujemy.