Podpisanie umowy z Christianem Woodem przez Los Angeles Lakers wiązało się ze sporym zainteresowaniem mediów, ale po przenosinach do Miasta Aniołów środkowy obniżył nieco loty. Teraz wygląda na to, że sezon może być już dla niego skończony, bo na jego drodze stanęły problemy zdrowotne.
Przed sezonem 2022/23 po dwóch latach spędzonych w Houston Rockets Christian Wood przeniósł się do Dallas Mavericks, gdzie od początku rozgrywek został przesunięty na ławkę rezerwowych. Zespół z Teksasu miał jednak wyraźne problemy z odnalezieniem optymalnego rytmu i stabilizacją formy, czego efektem było dopiero 11. miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej. Pomimo problemów z efektywnością gry drużyny środkowy notował średnio 16,6 punktu, 7,3 zbiórki oraz 1,8 asysty na mecz, trafiając 51,5% wszystkich rzutów z gry, w tym 37,6% zza łuku.
Wood pozostawał na rynku wolnych agentów aż do września, kiedy to sięgnęli po niego Los Angeles Lakers. Włodarze Jeziorowców zaoferowali mu dwuletnią umowę o minimalnej wartości dla weterana. W złoto-purpurowych barwach 28-latek odgrywa rolę drugoplanową. W 50 rozegranych spotkaniach zdobywał jedynie 6,9 punktu oraz 5,1 zbiórki na mecz.
W bieżącym sezonie Wood tylko raz wskoczył do pierwszej piątki Lakers. Nie zdobył wówczas ani jednego punktu, popełnił cztery faule, a Jeziorowcy przegrali z Rockets różnicą 34 „oczek”.
Od nieco ponad miesiąca Wood pozostaje jednak poza grą. 21 lutego przedstawiciele LAL poinformowali, że ból lewego kolana, z którym zmagał się wówczas 28-latek, nie był poważny i powinien on wrócić do gry już po paru tygodniach. Ostatecznie środkowy poddał się jednak zabiegowi artroskopii, przez co wypadnie z gry na nieco dłuższy okres, o czym poinformowały amerykańskie media.
Adrian Wojnarowski informuje o co najmniej kilku tygodniach przerwy. Lakers zakończą sezon zasadniczy 14 kwietnia, kiedy to zmierzą się z New Orleans Pelicans. Na ten moment wiele wskazuje na to, że Jeziorowcy wezmą udział w turnieju play-in, ale jeżeli nie znajdą się ostatecznie w czołowej ósemce Zachodu, to dla Wooda bieżący sezon może być już zakończony. Wiele zależeć będzie zatem od tempa, w jakim środkowy będzie dochodził do pełni sprawności.
Z Woodem w rotacji Lakers odnotowali dodatni bilans 28-22, z kolei kiedy Darvin Ham nie mógł skorzystać z jego usług, Jeziorowcy wygrali wówczas tylko dziewięć z 19 spotkań. Średni wskaźnik +/- środkowego wynosi obecnie +0,1. Kolejny sezon na jego umowie to opcja zawodnika warta ponad 3 miliony dolarów. Wood musi podjąć decyzję w sprawie jej wykorzystania do 29 czerwca.