To było do przewidzenia. C.J. McCollum wyróżniał się swoją grą na przestrzeni całego sezonu regularnego. Choć wielu twierdziło, że nie zrobił największego postępu tylko otrzymał więcej minut, to tak czy inaczej jego gra w tym sezonie weszła na zupełnie inny poziom.
C.J. McCollum skorzystał na fakcie, że latem ubiegłego roku drużynę opuścili Wesley Matthews oraz Nicolas Batum. Dla wychowanka Lehigh otworzyło się znacznie więcej miejsca i ten bez chwili zastanowienia wykorzystał daną mu szansę. Stał się drugim liderem obok Damiana Lillarda. Panowie wraz z rozwojem współpracy zaczęli wymieniać się obowiązkami. Przed nimi jeszcze daleka droga, ale rozgrywki 2015/2016 zwiastują wiele dobrych rzeczy dla Blazers.
McCollum sezon regularny zakończył notując na swoje konto średnio 20,8 punktu, 4,3 asysty, 3,2 zbiórki i 1,2 przechwytu. Trafiał na 44,8% skuteczności z gry i 41,7% z dystansu.
[ot-video][/ot-video]
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET