Wydaje się, że piszemy to już któryś raz z kolei, ale w ostatnich tygodniach bycie sympatykiem Dallas Mavericks to wyjątkowo ciężki kawałek chleba. Transfer Luki Doncicia i plaga kontuzji z Anthonym Davisem na czele same w sobie były już ogromnymi ciosami, ale klub zadbał o to, by dodać oliwy do palącego się od dłuższego czasu ognia. Mavs zapowiedzieli bowiem podwyższenie cen biletów na kolejne rozgrywki.
Transfer Luki Doncicia do Los Angeles Lakers wywołał ogromne oburzenie wśród kibiców Dallas Mavericks, którzy momentalnie zebrali się pod American Airlines Center, by wyrazić swoje niezadowolenie. Nastroje chwilowo polepszył dobry występ Anthony’ego Davisa, który w swoim debiucie zaliczył 26 punktów, 16 zbiórek, siedem asyst i trzy bloki, ale mecz ten zakończył również z kontuzją i od tamtego momentu już go nie oglądaliśmy.
Sytuację Mavs komplikują dodatkowo urazy. Z gry w ostatnich tygodniach wypadli m.in. Dereck Lively II, Daniel Gafford, czy Dwight Powell, który dopiero niedawno wrócił na parkiet. Nieregularnie występuje również P.J. Washington, z kolei minionej nocy groźnie wyglądającej kontuzji kolana doznał Kyrie Irving.
W obliczu rosnącej liczby problemów wydawać by się mogło, że kierownictwo klubu będzie próbować wszelkich możliwych sposobów, by zaspokoić podirytowanych kibiców. Początkowo klub zaoferował przecież możliwość zwrotu kosztów w przypadku wyrażenia chęci anulowania karnetu na resztę sezonu.
Teraz jednak dowiadujemy się, że klub zapowiedział wzrost cen karnetów na kolejny sezon. Sympatycy Mavs zapłacą średnio o około 8,61% więcej niż za sezon 2024/25. Bilety sezonowe w miejscach premium oraz te z dostępem do specjalnych stref podrożeją nawet o 10%.
— Dallas Mavericks pozostają w pełni oddani zapewnianiu najlepszych wrażeń z dnia meczowego, a w ramach tego zobowiązania, korekty cen biletów na sezon 2025/26 będą odzwierciedlać ciągłe inwestycje w zespół i doświadczenia kibiców — powiedział w rozmowie z Front Office Sports przedstawiciel klubu.
Rzecznik prasowy klubu podkreślił, że zmiany są efektem trwających przez kilka miesięcy badań i analiz rynku odsprzedaży biletów. Transfer Doncicia nastąpił jednak zaledwie miesiąc temu i części internautów trudno jest uwierzyć, że brak Słoweńca został w tym wszystkim uwzględniony.
Komunikat Mavs sugerował również, że posiadacze karnetów otrzymują “znaczną przewagę finansową” — w porównaniu do pozostałej części kibiców — jeżeli wezmą pod uwagę kluczowe spotkania, takie jak np. kwietniowe starcie z LA Lakers.
Co ciekawe, Mavs całkiem niedawno podnieśli już ceny swoich karnetów. The Dallas Morning News informował w lutym 2024 roku, że kibice byli negatywnie nastawieni do zmian, których częścią były wzrosty kosztów biletów sezonowych nawet o 20-50%. Klub odpowiedział wówczas, że ich ceny wciąż znajdują się poniżej ligowej średniej.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Wspieraj PROBASKET
