Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Po najbardziej udanym sezonie od 13 lat Dallas Mavericks przystąpią do rozgrywek 2024-25 z jasnym celem, zdobycia mistrzostwa NBA. Mark Cuban opowiedział o letnich wzmocnieniach klubu i jego wizji drużyny na kolejny sezon.



Niejeden ekspert umieścił Dallas Mavericks w szeregu wygranych kończącego się właśnie lata w NBA. Zespół na stratę istotnego ogniwa w postaci Derricka Jonesa Jra., odpowiedział zwiększeniem głębi składu. Nowi zadaniowcy mają stanowić drobne elementy tworzące większą układankę. Trzeba przyznać, że w minionych miesiącach Mark Cuban ponownie pokazał, dlaczego uważany jest za jednego z lepszych szefów wykonawczych w NBA. Nie przepłacając, miliarder wzmocnił bowiem drużynę, zarówno o mistrzowskie doświadczenie, jak i defensywny mindset.

Przypomnijmy, że w listopadzie ubiegłego roku Cuban sprzedał większościowe udziały w klubie. Równolegle do szukania kolejnych inwestycji za ponad 3 miliardy dolarów zarobione na transakcji biznesmen pozostał u sterów klubu w postaci szefa do spraw operacji koszykarskich. W lutym potwierdził, że była to dobra dla organizacji decyzji, dokonując wymiany po P.J. Washingtona i Daniela Gafforda, bez której Mavs z pewnością zakończyliby sezon znacznie szybciej.

Teraz przed nowymi zawodnikami Mavericks pierwszy pełny proces przygotowań do sezonu, który powinien poskutkować jeszcze lepszym dopasowaniem do drużyny. W nowym odcinku podcastu The Roommates Show, prowadzonego przez Jalena Brunsona, Cuban opowiedział o nowym wzmocnieniach drużyny dokonanych tego lata.

Klay był oczywiście ważnym dodatkiem do naszego zespołu. Szukaliśmy kogoś, kto przede wszystkim broni. Do tego udało nam się „złowić” zawodnika, który rzuca zza łuku na 40% skuteczności – przyznał Cuban. – W Warriors zawsze musiał być w ruchu. Wojownicy tak po prostu grali, że każdy szukał wolnej pozycji, a atak był ruchomy i dynamiczny. My tego nie robimy. Trafią się dla niego podobne akcje, jednak to nie nasza domena. Przede wszystkim widzimy w nim zawodnika, który w narożnikach czeka na piłkę, którą dostarczyć mają mu Kyrie i Luka. Miejmy nadzieję, że jego życie będzie przez to o wiele łatwiejsze – dodał 66-latek. Odciążając Thompsona od działań w ofensywie, Mavericks będą liczyli na jego większe zaangażowanie w defensywie. Taki zabieg ma na celu zamazanie gwałtownego spadku jakości Klaya po bronionej stronie parkietu, który oglądaliśmy w Golden State Warriors.

Chcieliśmy zachować ten defensywny sposób myślenia. Ale potrzebowaliśmy też kogoś, kto będzie w stanie rozciągnąć grę. Luka zawsze może dać ci otwartą pozycję. Kyrie ma podobne możliwości, ale ma skupiać się na zdobywaniu punktów – kontynuował Cuban.

Przypomnijmy, że tego lata do Mavericks dołączyli Quentin Grimes, Naji Marshall i Spencer Dinwiddie. Wszyscy trzej mają duże możliwości po bronionej stronie parkietu, gdzie są w stanie pokazać sporą agresję i zaangażowanie.

Większość zawodników Dallas Mavericks przebywa obecnie w Los Angeles na prywatnym, nieoficjalnym obozie przygotowawczym do sezonu. Wkrótce do drużyny dołączyć ma Luka Doncić, który wciąż ładuje baterie w swojej ojczyźnie. Zawodnicy klubowy obóz rozpoczną po koniec września.


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    6 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments