Środkowy Memphis Grizzlies nie jest zadowolony ze zmiany priorytetów, do jakiej doszło w jego zespole. Drużyna nie liczy się w walce o play-offy zachodniej konferencji, dlatego postawiła na rozwój młodych zawodnikiem kosztem wyników. Taka koncepcja nie podoba się liderowi rotacji. Marc Gasol jest mocno wkurzony.
Już wcześniej mówiło się o niezadowoleniu Marca Gasola z sytuacji w Memphis Grizzlies. Wysoki utknął w składzie, który nie jest w stanie zapewnić mu możliwości walki o mistrzostwo. W bieżących rozgrywkach Niedźwiedzie przegrywają seriami, to musi doprowadzać Gasola do szaleństwa. W umowie zawodnika znajduje się 22 miliony dolarów za bieżące rozgrywki i 50 milionów dolarów za kolejne dwa lata. Istnieje prawdopodobieństwo, że poprosi Grizz o transfer.
Mając 33 lata Gasol powoli wychodzi ze swojego prime-time’u. Od paru lat próbuje z Memphis Grizzlies włączyć się do walki z czubem zachodu, ale za każdym razem Grizzlies są zatrzymywani na pierwszej lub drugiej rundzie. Oparcie rotacji o Mike’a Conleya i Gasola było dobrym pomysłem, ale zabrakło jego wykończenia, czyli zawodników, którzy wokół tej dwójki dostarczyliby wystarczająco dużo wsparcia. Swoją rolę odegrał w tym także fakt, że Memphis jest mało atrakcyjnym rynkiem dla koszykarzy.
W ostatnim czasie Gasolowi często zdarzało się opuszczać szatnię zespołu zanim zdążyli wejść do niej dziennikarze. Hiszpan nie bardzo miał ochotę odpowiadać na pytania związane z sezonem i z klubem. Drużyna w ostatnim czasie zmieniła filozofię i postawiła na młodych graczy z D-League oraz pierwszoroczniaków. To także sposób na tankowanie, bo siłą rzeczy grając rotacją osłabioną brakiem doświadczonych graczy, o porażki nie trudno. Gasol jest z tego powodu wściekły.
– Jestem dość mocno sfrustrowany – przyznał ostatnio. – Chodzi o wygrywanie meczów. Od rozwijania zawodników i ogrywania młodych mamy G-League. To jest NBA! – dodał. Gasol toczy walkę i to może być najtrudniejsza z nich. Do tej pory Grizzlies nieszczególnie chcieli wysokim handlować. Zawodnik może zrezygnować z opcji za 25,6 miliona na rozgrywki 2019/2020, ale będzie miał wówczas 35 lat i trudno powiedzieć, jaką wartość zaoferuje rynkowi. W tym sezonie notuje średnio 17,7 punktu, 8,3 zbiorki, 4 asysty i 1,5 bloku trafiając 41,3 FG% i 32,5 3PT%.
NBA: LeBron James jedynym zawodnikiem w historii z takim osiągnięciem!
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET