Fantastyczny start nowego sezonu zaliczył Luka Doncić, który w obu dotychczasowych meczach przekroczył granicę 40 punktów. Niestety dla kibiców Los Angeles Lakers w niedzielę potwierdziły się złe informacje. Słoweniec wypadnie z gry przez problemy zdrowotne.
W historii NBA tylko trzech innych graczy zanotowało tak dobry start sezonu i w pierwszych dwóch meczach rozgrywek zdobywało po co najmniej 40 punktów – to Wilt Chamberlain, Michael Jordan oraz Anthony Davis. Teraz do tego grona dołączył także Luka Doncić, który na otwarcie sezonu zdobył 43 punkty przeciwko Golden State Warriors, a w piątkowym starciu z Minnesota Timberwolves zapisał na konto 49 punktów.
Łącznie w tych występach zdobył więc 92 punkty, co jest najlepszym wynikiem w dziejach Los Angeles Lakers i czwartym najlepszym wynikiem w historii ligi.
Słoweniec miał zresztą w piątek szanse na to, by po raz dziewiąty w karierze dobić do granicy 50 punktów. Mimo rozstrzygnięty już wyniku trener JJ Redick nie ściągnął Doncicia z parkietu i ten miał jeszcze kilka prób na powiększenie swojego dorobku. Nie udało się. Co więcej, po wszystkim okazało się, że… Doncić miał problemy zdrowotne. Jego nazwisko pojawiło się na liście kontuzjowanych przed niedzielnym starciem Lakers z Sacramento Kings.
Teraz już wiadomo, że Luka przeciwko Kings nie zagra. Czeka go zresztą trochę dłuższa przerwa. Według informacji, jakie przekazał Shams Charania, kalifornijska ekipa będzie musiała sobie radzić bez swojego nowego lidera przez co najmniej tydzień:
Charania ujawnił, że Doncić zmaga się nie tylko z urazem palca, lecz także z kontuzją nogi. Najwcześniej do gry wrócić ma za tydzień na niedzielne starcie z Miami Heat zaplanowane na 2 listopada. Słoweniec opuści więc co najmniej cztery spotkania. Jego absencja oznacza, że Lakers przez najbliższe dni będą jeszcze bardziej osłabieni. Od początku rozgrywek pauzuje przecież LeBron James, który z powodu rwy kulszowej ma odpoczywać nawet do połowy listopada.
Wspieraj PROBASKET
