Los Angeles Lakers ciągle mogą Lonzo Balla wytransferować. Zawodnik miał znaleźć się w pakiecie za Kawhiego Leonarda. Jednak dość niespodziewanie na jaw wyszły informacje o poważnych problemach z kolanami zawodnika. Czyżby ktoś wypuścił je celowo?
Lonzo Ball ma za sobą pierwszy sezon na ligowych parkietach. Zawodnik miał problem z ustabilizowaniem swojej formy. Poza tym męczyły go urazy i pokazał tylko przebłyski. W 52 meczach notował na swoje konto średnio 10,2 punktu, 6,9 zbiórki i 7,2 asysty trafiając 36% z gry i 30,5 3PT%. W off-season pojawiła się szansa sprowadzenia do drużyny Kawhiego Leonarda. W pakiecie, który powędrowałby do San Antonio Spurs miałby znaleźć się m.in. Ball.
Według informacji Adriana Wojnarowskiego, obóz Lonzo Balla celowo wypuścił informację o jego poważnej kontuzji łąkotki, by zaniżyć jego wartość i ostatecznie zniechęcić generalnych menadżerów. Ci po rewelacjach na temat zdrowia Lonzo mieli dopytywać Magica Johnsona i Roba Pelinkę o faktyczny stan zdrowia młodego gracza. Lonzo dorastał w LA i zawsze był wielkim fanem Lakers – jego bliscy są najwyraźniej w stanie zrobić wszystko, by Jeziorowcy go nie przehandlowali.
Jest to jednak igranie z ogniem. Takie zabiegi są bardzo niebezpieczne, bo mogą stale zaszkodzić postrzeganiu Balla przez środowisko. Mimo problemów z kolanem, Lonzo powinien być gotowy do gry na start kolejnego sezonu. Lakers tymczasem cały czas rozmawiają ze Spurs na temat Leonarda. Problem stanowią wymagania, jakie Spurs sobie wymyślili. W grze pojawiły się także ekipy Philadelphii 76ers i Los Angeles Clippers.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
