Czy Lonzo Ball zagra jeszcze w trykocie Los Angeles Lakers? Wychodzimy już poza kwestię jego kontuzji, która jak się okazuje – może pozbawić młodego rozgrywającego pozostałej części bieżących rozgrywek. Latem przecież Lakers mogą wychowankiem UCLA handlować.
Trener Luke Walton nie ma pewności, czy będzie mógł jeszcze z Lonzo Balla skorzystać. Rozgrywający w swoim drugim sezonie na parkietach NBA nie zachwycił, ale momentami prezentował się solidnie. Problemy z kontuzjami mocno ograniczyły jego możliwości i przy okazji zaniżyły wartość w kontekście zbliżającego się okienka transferowego. Los Angeles Lakers wrócą zapewne do rozmów z New Orleans Pelicans w sprawie transferu i Ball będzie z dużym prawdopodobieństwem częścią pakietu wędrującego do Luizjany.
19 stycznia zawodnik doznał urazu kostki. Sztab medyczny zdiagnozował skręcenie kostki trzeciego stopnia. Od tego czasu Lonzo przechodzi rehabilitację. Lakers zostało kilkanaście meczów sezonu do rozegrania. Zespół prawdopodobnie poddał się już w kontekście walki o play-offy, gdyż planują ograniczyć na parkiecie minuty LeBrona Jamesa. Kluczem będzie posiadanie zdrowego LBJ-a w sezonie 2019/2020, po letnich transferach.
Trener Walton przyznał, że Ball nie jest bliski powrotu i nie uczestniczył jeszcze w żadnych treningach z drużyną. Stąd podejrzenie, że Lonzo nie zagra więcej w bieżącym sezonie. – Musi odzyskać pełnię zdrowia i kontynuować pracę nad swoją grą – podkreśla Walton. Lakers mogą więc odsunąć go od gry, by nie ryzykować jego zdrowiem przed letnim okienkiem lub przed rozpoczęciem kolejnego obozu – wszystko zależy od tego, co Rob Pelinka i Magic Johnson w sprawie 2. picku draftu postanowią.
W swoim drugim sezonie Ball rozegrał 47 meczów i notował na swoje konto średnio 9,9 punktu, 5,4 asysty, 5,3 zbiórki i 1,5 przechwytu trafiając 40,6 FG% oraz 32,9 3PT%. Nadal nie dobił do potencjału gracza, jakiego widziano w nim przed draftem 2017.
Wyniki NBA: 39 punktów Klaya. Warriors wygrywają mecz na szczycie
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Tylko dla wtajemniczonych i czytających uważnie 🙂 Założyliśmy na Facebooku specjalną grupę dyskusyjną dla czytelników i przyjaciół PROBASKET.
Grupa jest zamknięta, ale zapraszamy do niej wszystkich pozytywnych fanów NBA – https://www.facebook.com/groups/probasketpl/ – to ma być miejsce, gdzie będziemy dzielić się spostrzeżeniami i wymieniać doświadczeniami. Dołącz do grona pozytywnych fanów NBA.
Czy wiesz, że na stronie PZBUK możesz oglądać mecze NBA NA ŻYWO?
Dostęp do transmisji meczów NBA na stronie PZBUK ma każdy zarejestrowany użytkownik, który ma minimum złotówkę na koncie gracza. Transmisje są dostępne zarówno w przeglądarce na komputerach, jak i w telefonach komórkowych. Mecze NBA są z oryginalnym amerykańskim komentarzem – zdarza się, że mecz jest bez komentarza.
Jeśli chcesz skorzystać z możliwości strony PZBUK, to zwróć uwagę na specjalną ofertę powitalną.
Jeśli postawisz swój pierwszy zakład za minimum 50zł i po kursie 1,8 lub większym, to niezależnie od tego czy ten zakład wygra czy przegra, przy kolejnym logowaniu dostaniesz od PZBUK dodatkowy darmowy zakład o wartości 50zł – do wykorzystania oczywiście w serwisie PZBUK.
Co ciekawe PZBUK jako jedyny bukmacher na rynku daje możliwość wypłacenia tej kwoty bez konieczności dodatkowego obrotu nimi. Czyli, jeśli zagrasz za minimum 50zł po kursie co najmniej 1,8, to przy kolejnym logowaniu otrzymasz 50zł – a czy je sobie wypłacisz, czy obstawisz, to będzie Twoja decyzja.
Aby korzystać ze strony PZBUK należy mieć skończone 18 lat.