Kolejny kłopotliwy młody zawodnik? Mitch McGary pierwotnie został przez ligę zawieszony na pięć spotkań sezonu 2016/2017, ponieważ w jego organizmie wykryto marihuanę. Teraz liga ukarała gracza Oklahomy City Thunder kolejnymi 10 dniami zawieszenia.
Informację przedstawił Adrian Wojnarowski z The Vertical. Według źródeł, dodatkowe zawieszenie nie jest wynikiem pozytywnego testu na obecność marihuany, lecz niedostosowania się Mitcha McGary’ego do procedur narzucanych przez ligowy protokół. NBA zareagowała bardzo drastycznie. Młody gracz Oklahomy City Thunder opuści łącznie 15 meczów rozgrywek 2016/2017 i nie wiadomo czy wróci do gry jako zawodnik OKC.
W lipcu tego roku McGary przeszedł pozytywny test na obecność marihuany. Zawodnik został automatycznie zawieszony na pięć spotkań kolejnego sezonu. W tym samym czasie liga poinformowała o wyrzuceniu na dwa lata O.J.-a Mayo. Przykład byłego gracza Milwaukee Bucks miał stanowić kolejne ostrzeżenie.
15 meczów zawieszenia oznacza, że McGary za ten okres nie otrzyma od Thunder wynagrodzenia. Wojnarowski sugeruje, że generalny menadżer OKC – Sam Presti, poważnie zastanowi się nad wytransferowaniem zawodnika. Zawieszenie na pewno będzie problematyczne w handlowaniu graczem, ale któryś z GM-ów może pokusić się o sprawdzenie na co McGary’ego stać jeszcze w trakcie pre-season, gdy ten będzie mógł występować z drużyną.
Innym scenariuszem jest zwolnienie skrzydłowego z kontraktu. Wtedy trafiłby na rynek wolnych agentów jako niezastrzeżony gracz. W Oklahomie McGary nie potrafi się odnaleźć. Pod koniec ubiegłego sezonu opuścił drużynę z niewiadomych przyczyn. Thunder utrzymywali, że to z „powodów osobistych”. Problemy z zakazanymi substancjami McGary miał już na uczelni. Przez pozytywny test stracił swój trzeci rok na Uniwersytecie Michigan.
W poprzednim sezonie grał dla Thunder i w D-League. Billy Donovan skorzystał z niego w 32 meczach, podczas których notował średnio 6,3 punktu i 5,2 zbiórki.
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET