LiAngelo Ball myślał, że zostanie wybrany w drugiej rundzie minonego draftu przez Los Angeles Lakers lub Phoenix Suns. Zawodnik zwierzył się ze swojej utraconej nadziei w najnowszym odcinku Ball in the Family.
Zamiast Balla, Lakers wybrali Svi Mykhailiuk z 47 numerem, a Suns postanowili zaufać Goerge’owi Kingowi, którego zgarnęli z 59 wyborem. W noc draftu, LiAngelo oglądał w akcji swojego młodszego brata LaMelo – grającego w Junior Basketball Association, lidze ufundowanej przez Big Baller Brand.
19-latek dołączył do UCLA Bruins wraz ze startem sezonu 2017-18. Już kilka miesięcy później LiAngelo został aresztowany w Chinach za próbę kradzieży. Gdy w grudniu wrócił do kraju, odszedł z drużyny uczelnianej. Następnie podpisał kontrakt z Litewskim BC Vytautas, w którego barwach wystąpił w 14 razy.
Przed draftem trenował u Lakers i Golden State Warriors, miał również rozmowy z trenerami Suns oraz Oklahomy City Thunder. Ball nie zdążył również załapać się do składu któregokolwiek zespołu występującego w NBA Summer League. W czerwcu wyciekły raporty mówiące, że przeciwko sprowadzeniu drugiego z braci Ballów był zarząd Lakers.
Któryś z członków miał powiedzieć, że w sprowadzeniu Balla chodzi o coś więcej niż koszykówkę, nazywając to efektem LaVara.
- PROBASKET na Instagramie
- PROBASKET na Twitterze
- PROBASKET na Facebooku
- PROBASKET na YouTube
Szukasz strojów meczowych, t-shirtów, bluz i innych ubrań oraz akcesoriów z logo swojej ulubionej drużyny NBA? Sprawdź ofertę oficjalnego sklepu Nike. Nike jest głównym partnerem NBA.