Istnieją sytuacje, które potrafią zwalić z nóg nawet największych. Czasem tylko chwila wystarczy by życie, które do tej pory trwało bez większych uniedogodnień, zmieniło się o 180 stopni i to na gorsze. Coś o tym wie Shawn Bradley, jedna z najbardziej charakterystycznych postaci NBA lat 90. i początku XXI wieku.



Dziesiąty tydzień rozgrywek BIG3 przyniósł nieoczekiwane spotkanie, które kiedyś mogłoby zostać określone mianem „starcia gigantów”. Legendarny Shaquille O’Neal, jeden z najlepszych koszykarzy swoich czasów, został zauważony podczas rozmowy z innym byłym zawodnikiem NBA, Shawnem Bradleyem.

Pogawędka obu panów to raczej sytuacja, która nie zdarza się codziennie. Tym bardziej, że od momentu feralnego wypadku rowerowego ze stycznia 2021 roku, po którym został sparaliżowany od szyi w dół, mierzący 229 centymetrów wzrostu były środkowy raczej rzadko pojawia się publicznie. Tym razem, wraz z żoną Carrie, był obecny w American Airlines Arena, gdzie chętnie pozował do zdjęć, w tym ze wspomnianym Shaqiem.

Wciąż jednym z najbardziej intrygujących pytań dotyczących NBA lat 90. wydaje się to, czy gdyby urodzony w Niemczech olbrzym trafił do ligi od razu po uczelni, mógłby osiągnąć więcej. Tymczasem wychowany w wierze mormońskiej Shawn w latach 1991-93 zrobił sobie dwuletnią przerwę od gry w barwach BYU, by pełnić posługę liturgiczną w Sydney, w Australii. Po powrocie z misji zdecydował się nie wracać do NCAA, lecz od razu zgłosił się do draftu.

Być może to jego warunki fizyczne sprawiły, że został wybrany już z numerem drugim przed Philadelphia 76ers. Tak czy siak, już od pierwszych dni młody center zwracał na siebie uwagę nie tylko wyjątkowym – nawet jak na koszykarza – wzrostem, ale też umiejętnością blokowania rzutów rywali. Szybko stał się jednym z najlepszych pod tym względem w lidze, a gdy był na parkiecie przeciwnicy bardzo rzadko decydowali się na atak pod kosz.

Inna sprawa, że gdy już się udało, Bradley miał skłonność do „bycia po niewłaściwej stronie wielu efektownych wsadów”. Z tego niezbyt chwalebnego powodu został przedstawiony w krótkim dokumencie ESPN zatytułowanym „Posterized”. Co nie zmienia faktu, że jego kariera trwała nadal.

Po trzech sezonach w Philly Shawn trafił do New Jersey Nets, a następnie do Dallas Mavericks, gdzie spędził najdłuższą i najbardziej znaczącą część kariery. To właśnie w Teksasie wyrobił sobie reputację defensywnej „wieży”, utrudniającej życie najlepszym zawodnikiem ligi. Bradley aż siedmiokrotnie kończył sezon w czołowej dziesiątce ligi pod względem bloków, a w 1997 roku nie miał sobie w tej statystyce równych.

Chociaż ofensywnie nigdy nie należał do wybitnych zawodników – w najlepszym sezonie rzucał średnio 13,3 punktu na mecz – to jednak jego obecność w strefie podkoszowej miała ogromny wpływ na grę drużyny, której barwy akurat reprezentował. Niestety, końcówkę jego pobytu w NBA nieco zmarnowały kontuzje, ale i tak zdołał spędzić w niej aż 12 sezonów, w których notował średnio 8,1 punktu, 6,3 zbiórki i imponujące 2,5 bloku. Wprawdzie być może nie osiągnął tyle, ile mógł, to jednak dla niektórych wciąż jest jednym z symboli tamtych czasów, nie tylko ze względu na wzrost – i udział w filmie „Kosmiczny Mecz” u boku innych znakomitości – ale też nieustannej walki pod koszem. Walki, którą – już w innym tego słowa znaczeniu – po latach musiał rozpocząć na nowo.

Był 20 stycznia 2021 roku. Bradley akurat jechał na rowerze, będąc zaledwie przecznicę od swojego domu w St. George, w stanie Utah, gdy nagle został uderzony od tyłu przez samochód. Jak wynikało z raportu opublikowanego przez Sports Illustrated, był to minivan Dodge, prowadzony przez kobietę, która „spieszyła się”, by odebrać swoje dziecko ze szkoły.

Uderzenie było na tyle silne, że emerytowany koszykarz wręcz „przetoczył się” przez pojazd i upadł na asfalt, w który uderzył najpierw głową, wskutek czego pękł jego kask. Od razu wiedział, że coś jest mocno nie tak. Nie mógł poruszać ani ramionami, ani nogami – jedynie oczami. Chociaż przeżył wypadek i przeszedł operację zespolenia kręgów szyjnych, został sparaliżowany od szyi w dół. Przez cały okres długiej i żmudnej rehabilitacji i rekonwalescencji towarzyszyła mu żona, Carrie, która pozostawała u jego boku przez całą dobę.

Co interesujące, kobieta, która spowodowała wypadek, nie poniosła żadnych konsekwencji prawnych. Jak sama stwierdziła, co zresztą potwierdził w rozmowie ze Sports Illustrated także sam poszkodowany, pozostawiła mu wystarczająco dużo miejsca podczas wyprzedzania, a cały incydent był jedynie nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności. Pomimo wszelkich trudności, które z pewnością były niezwykle wymagające, Bradley zdecydował się wykorzystać swój wypadek, aby zwiększyć świadomość na temat bezpieczeństwa rowerzystów.

Od momentu kolizji Shawn raczej rzadko decydował się pojawiać publicznie, więc jego spotkanie z Shaqiem to dobra okazja na przypomnienie jego osoby. Opublikowane nagranie pokazuje, że 53-latek jest w znakomitym humorze, ale widać też na nim, że nie ma jednej stopy. Nie znaleźliśmy żadnych oficjalnych informacji na temat przeprowadzonej amputacji, jednak niewykluczone, że było to następstwem problemów zdrowotnych, które dotykają osoby po takich wypadkach. Najważniejsze, że Bradley nie traci pogody ducha w walce z nawet takimi przeciwnościami losu.

– Nawet w tragedii można odnaleźć triumf. Ważne jest, aby zdawać sobie sprawę, że nawet gdy przechodzimy przez trudne chwile w życiu, możemy zachować w nich pozytywne nastawienie. I tak, będą one wymagające i trudne, ale mogą też działać na naszą korzyść. Mogą nas ukształtować i sprawić, że staniemy się tym, kim jesteśmy – mówił już po wypadku.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna

  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments