W poprzednim sezonie byliśmy świadkami wielkiego momentu w historii NBA. LeBron James przekroczył magiczny próg i wyprzedził Kareema Abdula-Jabbara w liczbie punktów zdobytych przez gracza NBA. Okazuje się jednak, że w historii koszykówki jest jeszcze jedna postać, której LBJ nie złapał. To legenda brazylijskiej koszykówki – Oscar Schmidt. 


7 lutego w meczu przeciwko Oklahomie City Thunder, LeBron James przekroczył próg 38,387 punktów i został nowym najlepszym strzelcem w historii NBA wyprzedzając Kareema Abdula-Jabbara. Moment absolutnie historyczny, który w odpowiedni sposób był celebrowany zarówno przez ligę, jak i samego zawodnika.

Tymczasem czujni obserwatorzy zwracają uwagę, iż 4-krotny mistrz NBA ma jeszcze jeden wielki rekord do pobicia, czyli “najwięcej zdobytych punktów w historii koszykówki”. 

W tym wypadku bierzemy pod uwagę absolutnie wszystkie rozgrywki – sezon regularny, play-offy oraz występy w reprezentacji. Dorobek legendy reprezentacji Brazylii Oscara Schmidta zatrzymał się na 49,737 punktach. Schmidt jest określany jako jeden z najlepszych koszykarzy, którzy nigdy nie zagrali w najlepszej lidze świata. Wpływ miały na to różne czynniki. Brazylijczyk mimo to jest traktowany w kategoriach legendy basketu. Swoje największe sukcesy odnosił w lidze włoskiej oraz brazylijskiej. 

10-krotnie sięgał po koronę króla strzelców ligi brazylijskiej i 7-krotnie po koronę króla strzelców ligi włoskiej. W 1984 roku został wybrany w drafcie przez New Jersey Nets, ale oferta klubu z Nowego Jorku była niższa niż pieniądze zarabiane we Włoszech, dlatego dobrowolnie z gry w NBA zrezygnował. Poza tym zaakceptowanie oferty Nets oznaczałoby, że nie może reprezentować Brazylii na Igrzyskach, gdyż do 1989 roku gracze NBA nie mogli występować na turnieju olimpijskim. Więcej okazji na grę w Stanach nie było. 

Zatem Schmidt był stworzony do seryjnego zdobywania punktów. LeBron ma w tym momencie 47 tys. 734 punkty na koncie, więc brakuje mu 2004 punktów do przebicia Schmidta. W poprzednim sezonie James zanotował 1982 punktów (sezon regularny + playoffy), więc jeśli w kolejnych rozgrywkach wszystko pójdzie dla Los Angeles Lakers zgodnie z planem, LBJ ma szansę na to, by zostać numerem jeden wszech czasów. Jeśli nie uda mu się w rozgrywkach 2023/24, może spróbować w kolejnych, pod warunkiem, że zdecyduje się na kontynuowanie kariery. 


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    2 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments