Strona główna NBA NBA: Lakers winę za słaby sezon Westbrooka zrzucili na Vogela

NBA: Lakers winę za słaby sezon Westbrooka zrzucili na Vogela

Przez

7 maja 2022

3849

Zatem to trener Los Angeles Lakers miał być głównym winowajcą w kontekście niepowodzenia, jakim okazało się dla zespołu sprowadzenie Russella Westbrooka. Czy to oznacza, że Lakers i West dadzą sobie jeszcze jedną szansę pod przewodnictwem nowego szkoleniowca?

Wszyscy chcieliby jak najszybciej zapomnieć o sezonie nie tylko w wykonaniu Russella Westbrooka, ale całej drużyny z Los Angeles. Zanim się to stanie, zespół musi się z kilkoma osobami rozliczyć. Pierwszą z nich był trener Frank Vogel, który został zwolniony ze stanowiska. Teraz okazuje się, że jednym z powodów jego zwolnienia był Russell Westbrook. Rzekomo w LA nie byli zadowoleni z podejścia trenera Vogela do roli zawodnika oka w drużynie.

Mówiło się o tym wiele już w trakcie sezonu, gdy Westbrook został odsunięty od wyjściowego składu lub nie grał w końcówkach spotkań, bo szkoleniowiec wyszedł z założenia, że zespół lepiej radzi sobie bez niego. Były to decyzje oparte w głównej mierze na tym, w jakiej Russell był dyspozycji. Można jednak odnieść ogólne wrażenie, że panowie nie dogadywali się ze sobą w zadowalającym stopniu. Czy to oznacza, że Los Angeles Lakers są gotowi dać Westbrookowi kolejną szansę z nowym trenerem?

Według informacji Sama Amicka z The Athletic, Rob Pelinka – człowiek odpowiedzialny za budowę składu, nie był gotów wziąć na siebie nieudanego eksperymentu, jakim ostatecznie okazał się Russell Westbrook w rotacji Lakers, więc zwalniając Vogela zaznaczył, że decyzja wynika również z tego, iż coach nie znalazł dla rozgrywającego stosownej roli w składzie. To brzmi jak podkładka pod kolejną decyzję, czyli pozostawienie Westrbooka w składzie na następne rozgrywki.

Warto dodać, że w budowie rotacji na kolejny sezon ma Lakers pomóc Phil Jackson. Były trener nigdy nie ukrywał, że jest fanem Westbrooka, więc sam mógł przekonać Pelinkę oraz Jeanie Buss – właścicielkę zespołu, by dać Russellowi drugą szansę. W innym wypadku zespół musiałby zawodnika przehandlować (co byłoby trudne biorąc pod uwagę jego opcję zawodnika za 47 milionów dolarów) lub wykupić jego umowę i obciążyć swoje salary-cap. Czekamy na kolejne decyzje w LA.

Czy widziałeś już najnowszy odcinek Podkastu PROBASKET LIVE? Krzysztof Sendecki i Michał Pacuda przez dwie godziny rozmawiali o pierwszej i drugiej rundzie play-offs w NBA. Analizy, doniesienia i przewidywania – zapraszamy!